Biskup Wiesław Mering pochwala ukaranie uczniów „Długosza” za udział w protestach kobiet
Chrześcijanin nie tworzy przykazań, ale „z wiarą je przyjmuje, jako Dar samego Boga”, napisał biskup włocławski Wiesław Mering w liście adresowanym do ks. Jacka Kędzierskiego, dyrektora ZSK im ks. Jana Długosza we Włocławku. Pismo jest reakcją biskupa na stanowisko ks. dyrektora, zajęte wobec zaangażowania uczniów „Długosza” w protesty kobiet dotyczące zaostrzenia przepisów aborcyjnych, które obserwujemy w całym kraju, także we Włocławku.
- Nie godzi się by uczniowie szkoły katolickiej dołączali do protestów propagujących zabijanie dzieci, a także wykorzystywali symbole nazistowskich hitlerjugend na swoich profilach internetowych – napisał do uczniów i rodziców dyrektor ks. Jacek Kędzierski, dyrektor ZSK im ks. Jana Długosza we Włocławku.
Dyrektor „Długosza" poinformował również młodzież i ich rodziców, że nie usprawiedliwi nieobecności na e-lekcjach w czasie tzw. „strajku uczniowskiego" i wpisze jego uczestnikom negatywne uwagi. Zablokował też możliwość publikowania zdjęć profilowych na szkolnych mailach.
Postawę dyrektora szkoły poparł biskup Wiesław Mering, w liście otwartym do ks. Kędzierskiego napisał, że jego stanowisko „napełnia go radością i dumą". – „ Dla chrześcijanina nie ma wyboru, bo przykazań nie tworzy on sam, tylko w wiarą je przyjmuje jako Dar samego Boga.” – czytamy w liście biskupa Meringa. Tym samym biskup poparł ukaranie uczniów, którzy zaangażowali się w protest kobiet w sprawie aborcji.
Katolicka szkoła we Włocławku nie jest jedyną, która będzie karać swoich uczniów za udział w protestach kobiet. W podobnym tonie wypowiadają się dyrektorzy innych szkół katolickich w Polsce. Ukarani za udział w strajku kobiet zostaną też uczniowie XXI LO w Lublinie. Grozi im nawet skreślenie z listy uczniów.
Trudno się dziwić takiej postawie skoro rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak oświadczył, że udział ludzi wierzących w demonstracjach, żeby przerywać życie ludzkie, przerywać ciążę, to grzech.