Nie ma tolerancji dla osób łamiących przepisy
W związku z wprowadzeniem „żółtej strefy”, włocławscy policjanci sprawdzali, czy mieszkańcy miasta przestrzegają aktualnych obostrzeń. Wszyscy łamiący przepisy muszą liczyć się z odpowiedzialnością za swoje postępowanie. Już dziś przekonało się o tym kilkadziesiąt osób niestosujących się do obowiązujących regulacji.
Na terenie kraju wprowadzona została tzw. żółta strefa. W związku z tym obowiązują nowe przepisy dotyczące walki z pandemią koronawirusa. Policjanci sprawdzają czy i jak mieszkańcy przestrzegają aktualnych obostrzeń.
Na placu Wolności we Włocławku odbyło się zgromadzenie, podczas którego niektórzy uczestnicy nie stosowali się do obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej - mówi st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Policjanci interweniowali wobec 22 uczestników zgromadzenia.
W 24 przypadkach sporządzone zostaną wnioski do sądu o ukaranie. 22 dotyczą niezakrywania ust i nosa, natomiast pozostałe związane są z odmową podania danych podczas legitymowania oraz używaniem słów wulgarnych w miejscu publicznym. Poza tym jedna osoba została doprowadzona do jednostki celem wytrzeźwienia.