Dyrektora szpitala zabolało
Echo wyborów samorządowych na prezydenta Włocławka odbiło się o mury Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. bł. księdza Jerzego Popiełuszki we Włocławku. Słowa kilku kandydatów na prezydenta miasta wypowiadane na konferencjach prasowych zorganizowanych naprędce przed szpitalem zabolały dyrektora tej wojewódzkiej jednostki.
Dla niektórych kandydatów na tak ważny urząd w mieście szpital stał się areną różnego rodzaju wypowiedzi, a nawet był miejscem plebiscytu różnych propozycji zmian dotyczących funkcjonowania jednostki. Jedne z tych propozycji, np. utworzenie izby wytrzeźwień były rozsądne, ale większość świadczyła o tym, że kandydaci nie mają zielonego pojęcia o pracy szpitala i jego problemach.
- Niepokojące jest to, że głoszono nieprawdę – mówi Marek Bruzdowicz dyrektor szpitala, a wystarczyło się zapytać – udzieliłbym konkretnych odpowiedzi. Nieprawdą jest to, że nie inwestujemy w sprzęt medyczny, w tym roku na ten cel wydamy około 20 milionów złotych. Szpital przechodzi poważną zmianę wizerunkową i jakościową, czego dowodem są remonty wielu budynków. Przykre jest też, że goszczący w naszym mieście wiceminister zdrowia nie znalazł czasu na odwiedzenie naszego szpitala.
W 2017 roku otwarto wyremontowany szpitalny budynek nr 5, gdzie znajdują się obecnie nowoczesne dwa oddziały: okulistyki z blokiem operacyjnym oraz neurologii z pododdziałem udarowym.
Ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 wykonana została lub jest w trakcie termomodernizacja szpitalnych budynków nr 7, 9, 12, 6, co będzie kosztowało blisko 7 mln. zł, a dofinasowanie wynosi ponad 5.6 mln zł. Kolejny projekt na budowę szpitala i zakup sprzętu jest jeszcze w trakcie realizacji - dotacja RPO W K-P to w sumie ponad 63 mln zł.
Rozpoczyna się też proces dotyczący utworzenia Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, który powstanie w byłym hotelu pielęgniarskim – projekt ten też uzyskał marszałkowskie wsparcie - ponad 4,7 mln zł. Docelowo ZOL będzie miał 100 łóżek.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. bł. księdza Jerzego Popiełuszki we Włocławku obsługuje pacjentów z regionu włocławskiego, jest też dużym zakładem pracy w mieście. Wymaga rozważnej dyskusji dotyczącej istniejących problemów, chociażby takich jak brak lekarzy i pielęgniarek. Od polityków i samorządowców oczekuje wsparcia i pomocy, a nie jałowych dyskusji i bicia piany, o czym kandydaci na prezydenta powinni doskonale wiedzieć.