Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Mecz nr 5 - finał EBL
Koszykarze Anwilu kolejny raz sprawili swoim kibicom i sympatykom niezły horror w Hali Mistrzów. Przez blisko całe spotkanie gonili wynik, by w samej końcówce wydrzeć rzutem na taśmę zwycięstwo ostrowianom.
W sobotę piąty mecz przypominał dwa poprzednie we Włocławku. Podopieczni trenera Igora Milicicia rozpoczęli zbyt nerwowo to spotkanie. Mnożyły się niecelne rzuty z półdystansu i dystansu, jakieś wariackie zagrania w ostatnich sekundach akcji rzutowej. Brak celnych rzutów powodowało to, że goście odskoczyli w pierwszej kwarcie na 8 punktów, wygrywając pewnie pierwszą odsłonę 27:19. W drugiej kwarcie gra włocławian zdecydowanie się poprawiła, za sprawą celnych trafień Kamila Łączyńskiego i Ivana Almeidy. Ostatecznie włocławianie wygrali drugą kwartę 8 punktami i doprowadzili do remisu 44:44.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, goście znów odskoczyli na kilka punktów, a Rottweilery cały czas starali się zmniejszyć dystans. Jednak to goście schodzili na przerwę przed ostatnią odsłoną z 9 punktową przewaga 25:16. W ostatniej kwarcie gra gospodarzy zdecydowanie się poprawiła. Na całym boisku był twardy i zaciekły pressing, co powodowało, że goście zaczęli tracić przewagę, piłka po rzutach z nieprzygotowanych pozycji nie trafiała do kosza. Mozolnie i powoli podopieczni Milicicia przy oszałamiającym dopingu kibiców z minuty na minutę zaczęli odrabiać straty. W końcu stało się to, na co oczekiwali kibice w Hali Mistrzów, w strefie kibica i przed telewizorami, Anwil na półtorej minuty przed końcem meczu wyszedł na prowadzenie, którego już nie oddał do ostatniej syreny. W Hali Mistrzów zapanowała euforia, Anwil pokonał w piątym meczu BM Stal Ostrów Wielkopolski 84:80. Do jakże cennego zwycięstwa poprowadził ich nie kto inny, jak kapitan Kamil Łączyński, którego z trybun dopingował tata Jacek Łączyński, były koszykarz Legi Warszawa oraz reprezentant Polski wraz z aktorem Wojciechem Wysockim, znanym z serialu Ranczo, jako dr Wezół. Tak, więc Rottweilery są o krok od zdobycia tytułu mistrza Polski. Stan rywalizacji 3:2.
Mecz nr 6 wielkiego finału Energa Basket Ligi już w najbliższy poniedziałek 4 czerwca 2018 r. o godz. 18:00 w małej szkolnej hali BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport HD. Czy ten mecz zadecyduje o mistrzostwie Polski przekonamy się w Ostrowie? Jeśli Anwil wygra, to wróci ze złotymi medalami do stolicy Kujaw, a jak przegra to również wróci do Włocławka na siódme, a zarazem ostatnie spotkanie, które zostanie rozegrane w piątek 8 czerwca.
Anwil Włocławek – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 84:80 (19:27, 25:17, 16:25, 24:11)
Anwil Włocławek: K. Łączyński 22 (6), J. Sobin 18, I. Almeida 17 (1), P. Leończyk 10 (1), J. Airington 8 (2), M. Nowakowski 4, J. Zyskowski 4, Q. Hosley 1, A. Delas 0, Sz. Szewczyk 0, J. Wojciechowski 0
BM Slam Stal Ostrów: M. Carter 18 (1), M. Kostrzewski 14, M. Chyliński 11 (3), S. Holt 10 (2), N. Marković 7, A. Łapeta 6, G. Surmacz 6 (2), Sz. Łukasiak 4, J. Skifić 4, Ł. Majewski 0, T. Ochońko 0.
Tekst i fot. Wojciech Nawrocki.
Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Mecz nr 5 - finał EBL
