Kujawy.media.pl
Portal Wydawnictwa Kujawy

Zagrali dla Kubusia (zdjęcia)

Piłkarze amatorzy spotkali się 2 czerwca na boisku „Orlik” przy ul. Papieżka we Włocławku by rozegrać turniej piłki nożnej „szóstek”, którego celem było zebranie jak najwięcej pieniędzy na leczenie dziesięcioletniego Jakuba Milewskiego.

Po raz drugi w historii naszego miasta organizatorami nietypowego turnieju był Uczniowski Klub Sportowy Lider Włocławek oraz animatorzy sportu na boisku Orlik przy Zespole Szkół nr 11. Obok celów czysto sportowych, turniejowi przyświecał bardziej szczytny cel - pomoc w finansowaniu dalszego leczenia i rehabilitacji chorego Kubusia Milewskiego. W trakcie zawodów odbyła się loteria fantowa przedmiotów podarowanych przez różnych ofiarodawców i darczyńców, z której cały dochód wraz z wpisowym za udział w turnieju został przekazany rodzicom Kubusia Milewskiego. Turniej w imieniu organizatorów otworzył Piotr Kwiatkowski - prezes UKS Lider Włocławek w asyście Eweliny Brodzińskiej – członka zarządu UKS Lider oraz Marcina Salacha i Marcina Badyny – animatorów sportu przy Zespole Szkół nr 11. Prezes Kwiatkowski powitał  uczestników turnieju, wśród których był  prezydent Włocławka Marek Wojtkowski.

 Małgorzata Milewska – mama Kubusia w kilku słowach przybliżyła historię choroby jej syna. - „Kubuś urodził się 15 listopada 2007 roku. Podczas narodzin doszło do poważnych komplikacji, odklejenia łożyska. W rozpoznaniu lekarze odnotowali, że to jest eutrofia, zamartwica około porodowa. Kubuś miał niewydolność oddechową oraz encefalopatię niedotleniowo-niedokrwieniową. Przez cały czas podłączony był do respiratora.  Po wyjściu ze szpitala pojawiły się dalsze nieprawidłowości w jego rozwoju. Kubuś choruje na dziecięce porażenie mózgowe cztero-kończynowe, nie chodzi oraz bardzo mało mówi. Kubuś ma 10 lat, jest opóźniony intelektualnie i manualnie. Ma także usunięte wszystkie ząbki, co w znacznym stopniu wiąże się z mową i przyjmowaniem pokarmów. Jest pogodnym i radosnym dzieckiem. Na co dzień bardzo ciężko pracuje podczas różnych zajęć  rehabilitacyjnych. Jest duża nadzieja i szansa, że rehabilitacja Kubusia nie pójdzie na marne, że kiedyś będzie chodził, bawił się i mówił jak inne dzieci. Jednak nikt nie ukrywa, że do tego jest potrzebna bardzo długotrwała i systematyczna praca, poprzez rehabilitację psychoruchową, zajęcia logopedyczne, hipoterapię, oraz częste turnusy rehabilitacyjne w specjalistycznych ośrodkach. Jednak to kosztuje, a rodziny na  nie stać aby wszystko opłacić.”
Mama Kubusia w imieniu swoim i męża życzyła wszystkim uczestnikom sportowej rywalizacji w duchu fair play. Z całego  serca  podziękowała za udział i wsparcie tej szczytnej idei, z której pomocy skorzysta jej syn. Jak podkreśliła, cyt. „Pomagając nam, dają nam Państwo wiarę i nadzieję, że Kubulek będzie kiedyś zdrowym, szczęśliwym i samodzielnym chłopcem”.

Do udziału w turnieju zgłosiło się 12 drużyn, które zostały podzielone na dwie grupy, w każdej po 6 drużyn. W poszczególnych drużynach wystąpili znani i mniej znani z boisk piłkarskich byli i aktualni piłkarze włocławskich klubów. Ale nie tylko piłkarze, zagrał też prezydent Włocławka Marek Wojtkowski ze swoimi urzędnikami, zagrali policjanci, strażnicy miejscy, nauczyciele, prezesi i dyrektorzy, pracownicy włocławskich zakładów pracy. W sumie turniej na Orliku zgromadził blisko 500 osób w tym ok. 150 piłkarzy. Był to drugi tego typu turniej we Włocławku. Założenia regulaminowe organizatorów były takie, aby mecze rozgrywano w grupie systemem każdy z każdym,  jeden raz 12 minut. Do półfinałów awansowały dwie pierwsze drużyny z każdej grupy, które rozegrały między sobą walkę o finał.
Grupa A: Nauczyciele, Ratownicy Medyczni, Urząd Miasta, Klub Biznesu, ZPC Bałtyk, Straż Miejska
Grupa B: BNI, Policja, Saniko, Zakład Karny, MPK, Łokietek Mas-Drob Siniarzewo
Z grupy „A” do półfinału weszła z pierwszego miejsca drużyna ZPC Bałtyk, a z drugiego Ratownicy Medyczni.
Z grupy „B” do półfinału z pierwszego miejsca weszła drużyna włocławskiej Policji, a z drugiego Zakład Karny. 
W pierwszym pojedynku półfinałowym ZPC Bałtyk przegrał 1:2 z Zakładem Karnym. W drugim półfinale Policja pokonała 1:0 Ratowników Medycznych. Bramkę na wagę finału mundurowi strzelili na 5 sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego. W finale zagrały dwie drużyny mundurowe. Mimo później pory i rozegrania dotychczas po sześć spotkań przez każdy zespół, mecz finałowy stał na bardzo wysokim poziomie. Policja pokonała kolegów z Zakładu Karnego 2:1 i to im przypadło pierwsze miejsce w II Włocławskim Turnieju Nocnych Marków – gramy charytatywnie dla Kubusia Milewskiego.
Uroczystego wręczenia okolicznościowych medali oraz pucharów dla finalistów dokonała Małgorzata Milewska – mama Kubusia w asyście Eweliny Brodzińskiej – członka zarządu UKS Lider i Piotra Kwiatkowskiego – prezesa UKS Lider.

Turniej stał na bardzo wysokim poziomie pod względem organizacyjnym i sportowym. Uroczystego podsumowania dokonał Piotr Kwiatkowski - prezes UKS Lider, który w sposób szczególny podziękował za podjęcie się organizacji tego nietypowego przedsięwzięcia - Ewelinie Brodzińskiej i Marcinowi Salachowi, którzy byli motorem, który napędził całą machinę. To Oni włożyli najwięcej serca i prywatnego czasu w dopięciu spraw organizacyjnych i sponsoringu na ostatni guzik. Ponadto podziękował tym wszystkim, którzy w mniejszym lub większym stopniu przyczynili się do sprawnego przeprowadzenia zawodów. Podziękował ofiarodawcom i darczyńcom, którzy przekazali nieodpłatnie różnego rodzaju gadżety na loterię fantową, w tym osobom prywatnym, zakładom pracy i instytucjom. Prezes Lidera słowa uznania i podziękowania skierował również na ręce Andrzeja Skierskiego, który reprezentując Maltańską Służbę Medyczną zapewnił charytatywnie opiekę medyczna podczas turnieju. Nie omieszkał podziękować za sprawiedliwe sędziowanie arbitrom tego niezwykłego turnieju w osobach: Henryk Kafarski, Mateusz Halulko, którego wspomagali: Rafał Jankowski, Marcin Salach, Marcin Badyna. W turnieju rozegrano 33 mecze, w których strzelono łącznie 112 goli.
Na zakończenie w imieniu organizatorów, serdecznie podziękował wszystkim zawodnikom, kapitanom i kierownikom drużyn za dyscyplinę i zaangażowanie w każdym meczu. Na szczęście w rozgrywanych meczach obyło się bez urazów czy kontuzji, co świadczy o dużej kulturze piłkarzy oraz gry w duchu sportowej walki fair play. Turniej zakończył się o godzinie 3 nad ranem. W trakcie trwania turnieju wszyscy mogli bezpłatnie korzystać z grilla, gdzie były serwowane kiełbaski, dania z kurczaka, gorąca grochówka oraz gorące napoje, jak kawa, herbata czy woda mineralna, które przekazali sponsorzy.
Po turnieju Ewelina Brodzińska – członek zarządu UKS Lider Włocławek, a zarazem koordynator biura UKS oświadczyła -  „ Uzyskany dochód z loterii fantowej i wpisowego w całości przeznaczony jest na leczenie i rehabilitację chorego Jakuba Milewskiego. W drugim turnieju zostało zebranych dużo więcej pieniędzy niż w pierwszym (3.428.57 zł). Czek na kwotę 6.701 zł zostanie oficjalnie przekazany rodzicom Kubusia.

Tekst i fot. Wojciech Nawrocki

Zagrali dla Kubusia (2017)

 

Ostatnie wydania

Tu i Teraz. Gazeta Włocławka i powiatu nr 168

Gazeta Aleksandrowska nr 207

Gazeta Ciechocińska nr 158

Ziemia michałowska nr 354

Najnowsze Video