Włocłavia Włocławek - Lider Włocławek 0:4 [zdjęcia]
Lider Włocławek dzięki temu, że Kujawiak Kowal swój mecz zremisował z LTP Lubanie 1:1, został mistrzem jesieni w 5 lidze 2 grupy kujawsko-pomorskiej.
W miniona sobotę 19 listopada 2016 roku o godz. 17:00 przy sztucznym oświetleniu na stadionie miejskim Ośrodka Sportu i Rekreacji we Włocławku, po 10 letniej przerwie doszło do derbów włocławskich drużyn. Spotkanie nie było pięknym widowiskiem z racji ciągłego opadu deszczu, który niewątpliwie miał wpływ na przebieg spotkania. Mocno nasączona wodą i grząska murawa dała się we znaki jednej i drugiej drużynie, przeszkadzała piłkarzom w grze. Piłka zatrzymywała się w najmniej oczekiwanych momentach w kałużach.
Spotkanie poprowadziła trójka sędziów z KS Toruń, jako główny wystąpił Patryk Gryckiewicz, na liniach asystowali mu: Karol Kobędza i Mikołaj Chromiński. W pierwszej połowie derbowego pojedynku dwóch włocławskich drużyn licznie zgromadzeni kibice nie mogli się nudzić. Co rusz z jednej i z drugiej strony były organizowane szybkie kontrataki. Ale między słupkami dobrze spisywali się bramkarze, we Włocłavii - Bartłomiej Szablewski, a w Liderze - Krystian Rosiak, którzy kilkakrotnie dobrymi interwencjami uchronili swoje zespoły od utraty goli.
Najlepszą okazję w 15 minucie w Liderze zaprzepaścił Michał Łazarski. Na strzał z dystansu zdecydował się Łukasz Grube, piłka na mokrej murawie skozłowała przed Szablewskim i odbiła się od klatki piersiowej, wychodząc na przedpole gdzie przejął ją Łazarski. Przelobował ją nad Szablewski i gdy już miał przed sobą tylko pustą bramkę, spudłował, posyłając piłkę wzdłuż lewego słupka. W 22 minucie trener Lidera Dariusz Kopczyński zmuszony był dokonać pierwszej zmiany, za kontuzjowanego Kamila Pyczkę wszedł Bartosz Czaplicki.
W 27 minucie szybką kontrę prawą stroną przeprowadził Paweł Komorowski z Włocłavii. Na wysokości pola karnego dograł dokładną piłkę do Marcela Krosnowskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Lidera Krystianem Rosiakiem. Krosnowski strzelił w krótki róg, gdzie był ustawiony Rosiak, który wybił piłkę na rzut rożny. Minute później Paweł Behlke wrzucił za linię obrony piłek do wychodzącego Pawła Komorowskiego, jednak ten nie opanował piłki i Włocłavia straciła super okazje do objęcia prowadzenia. W odpowiedzi błyskawiczna kontra Lidera prawa strona boiska w 33 minucie, którą wykończył Bartosz Czaplicki pięknym „szczupakiem” z 5 m, mógł zaskoczyć Szablewskiego, który popisał się dobrym refleksem i odbił piłkę wzdłuż bramki, gdzie na wszelki wypadek Tomasz Mularski wybił ją na rzut rożny. W 37 minucie z kolei Bartosz Śmigiel powinien wyprowadzić Włocłavię na prowadzenie, ale znów na przeszkodzie stanął bramkarz Lidera. W sytuacji sam na sam obronił strzał nogą. W 45 minucie żółta kartką został ukarany Paweł Behlke za faul na Piotrze Szablewskim. Tak, więc do przerwy wynik 0:0.
Po zmianie stron w dalszym ciągu mecz odbywał się przy rzęście padającym deszczu. Wynik spotkania w 51 minucie otworzył wychowanek Włocłavii - Tomasz Szablewski głową, który wykorzystał dokładną wrzutkę z lewej strony pola karnego. W 65 minucie na 2:0 ze stałego fragmentu gry podwyższył głową drugi wychowanek Włocłavii Piotr Szablewski. W tej samej minucie w Liderze opuścił boisko Mateusz Dewil, którego zastąpił Norbert Więtczak.
W 68 minucie trenerzy Włocłavii Mirosław Kasiński i Marcin Piotrowski chcąc zmienić niekorzystny dla drużyny wynik dokonali podwójnej zmiany, Bartosza Śmigla zmienił Lucjan Jaroszewski, a Filipa Falkowskiego zmienił Radosław Sawirski. W 71 minucie na 3:0 po indywidualnej akcji podwyższył kolejny wychowanek Włocłavii Bartosz Czaplicki, pokonując w sytuacji sam na sam Bartłomieja Szablewskiego. W 78 minucie spotkania piłkarz gospodarzy Jakub Feter został ukarany żółtą kartką za niebezpieczny wślizg w nogi Bartosza Czaplickiego. Minutę później na 4:0 podwyższył Michał Łazarski po podaniu Rafała Bobrowskiego. W 81 minucie trzeciej zmiany dokonał trener Lidera, Rafała Bobrowskiego zmienił Daniel Wiliński, natomiast w 85 Tomasza Szablewskiego zastąpił Filip Korpalski. Mimo doliczenia 3 minut do zasadniczego czasu gry, wynik nie uległ zmianie.
Młoda drużyna Lidera zasłużenie wygrała włocławskie derby i został mistrzem jesieni po niespodziewanym remisie dotychczasowego lidera 2 grupy Kujawiaka Lumac Kowal z LTP Lubanie 1:1. Obiektywnie należy stwierdzić, że bardzo duży wpływ na przebieg meczu miał obwicie padający deszcz i nasiąknięta wodą murawa. Ale trudne warunki były jednakowe dla jednej i drugiej drużyny. Gdyby piłkarze Włocłavii wykorzystali swoje okazje w pierwszej połowie, wynik tego spotkania mógł być zgoła inny. Tak, więc z finiszu w rundzie jesiennej niezmiernie cieszą się podopieczni Dariusza Kopczyńskiego, którzy z takim samym dorobkiem punktowym zasiedli na tronie mistrza jesieni, gdyż byli górą w bezpośrednim meczu z Kujawiakiem Kowal.
Włocłavia Włocławek - Lider Włocławek 0:4 (0:0)
0:1 - Tomasz Szablewski (51' głową)
0:2 - Piotr Szablewski (65' głową)
0:3 - Bartosz Czaplicki (71')
0:4 - Michał Łazarski (79')
Włocłavia: Mirosław Kasiński i Marcin Piotrowski - trenerzy
B. Szablewski – J. Feter, R. Kuciński, T. Mularski, D. Różański, P. Komorowski, M. Gralak, P. Behlke, F. Falkowski (68' R. Sawirski), M. Krosnowski, B. Śmigiel (68' L. Jaroszewski).
Rezerwowi: D. Litka, L. Jaroszewski,B. Kapeliński, P. Klimek, R. Sawirski, P. Mularski.
Lider: Dariusz Kopczyński - trener
K. Rosiak, W. Rzekanowski, D. Kowalski, P. Szablewski, J. Olach, T Szablewski (85' F. Korpalski), Ł. Grube, R. Bobrowski (81' D. Wiliński), M. Dewil (65' N. Więtczak), K. Pyczka (22' B. Czaplicki), M. Łazarski.
Rezerwowi: M. Frątczak, F. Korpalski, J. Piwoński, N. Więtczak, D. Wiliński, B. Czaplicki.
Tekst i fot. Wojciech Nawrocki
