PKP zatrzymało pociąg – dlaczego?
Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży przewodu sygnałowego sterującego na terenie jednej z nastawni kolejowych. 44-letni mężczyzna usłyszał już zarzut wycięcia i kradzieży kabla sterującego.
Włocławscy policjanci otrzymali w nocy 17 listopada zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie jednej z nastawni, przy ul. Toruńskiej we Włocławki, mogło dojść do kradzieży kabla, bowiem zaginął sygnał. Mundurowi ustalili, że na jednym z odcinków wycięty został kabel o długości 15m.
Z uwagi na zaistniałą okoliczność służby PKP podjęły decyzję o zatrzymaniu pociągu towarowego, który niebawem miał przejechać. Inne pociągi miały z tego tytułu kilkudziesięciominutowe opóźnienia.
- Mundurowi przeszukali teren, podjęli obserwację terenu – mówi nadkom. Małgorzata Marczak z KMP Włocławek. - Po pewnym czasie, po godz.1.00 zauważyli wychodzącego z lasu mężczyznę, który na widok policjantów zaczął uciekać. Szybko jednak został zatrzymany. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec osiedla Śródmieście. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Zebrany w sprawie materiał pozwolił na przedstawienie 44-latkowi zarzutu wycięcia i kradzieży kabla sterującego. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje możliwość kary pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
