I Zjazd Członków Sekcji Spadochronowej Aeroklubu Włocławskiego
W najbliższą sobotę 25 lipca 2015 roku na lotnisku w Kruszynie odbędzie się po raz pierwszy w 56-letniej historii Aeroklubu Włocławskiego zjazd członków sekcji spadochronowej, która od 2012 roku zawiesiła swoją działalność, jest jakby w hibernacji.
W tym roku przypada 55-ta rocznica zawiązania sekcji spadochronowej. Głównym inicjatorem spotkania jest Zbigniew Wieczorek (815 skoków) - długoletni członek sekcji oraz Wojciech Wieczorkiewicz (1700) – członek, instruktor, a zarazem kierownik sekcji.
Celem zjazdu jest spotkanie po latach dawnych i obecnych członków, odświeżenie znajomości oraz dobra zabawa integracyjna. Jednym słowem, będzie to podróż sentymentalna w przeszłość.
Spadochroniarze, to grupa pasjonatów, których połączyła wspólna miłość do skakania ze spadochronem, którzy nie boją się wysiadać ze sprawnego samolotu. Sekcja spadochronowa Aeroklubu Włocławskiego ma bardzo długie tradycje i bardzo bogatą historię sięgającą 1960 roku ubiegłego stulecia. Jej pierwszym instruktorem był Walerian Włodarkiewicz. Pierwsze skoki ze spadochronem członkowie wykonali z samolotu CSS-13. W pierwszym okresie swojej działalności, sekcja liczyła zaledwie kilku członków. Do wywożenia skoczków używano samolotu CSS-13, które oprócz pilota zabierały tylko jednego spadochroniarza. Jednak w następnych latach systematycznie rosła ilość szkolonych spadochroniarzy oraz wykonywanych skoków.
Jak w większości nowo powstałych aeroklubach, tak i we Włocławku w pierwszym okresie działalności sekcja borykała się z trudnościami sprzętowymi oraz bazą lokalową, która dopiero powstawała. Jednak z biegiem lat coraz prężniej działała. Pierwszymi członkami sekcji byli: Włodzimierz Chabasiński (późniejszy dyrektor aeroklubu), Włodzimierz Kaczyński (obecny szef wyszkolenia), Wojciech Napora, Janusz Konopko, Bogumił Jezierski, Stanisław Kosmowski, Czesława Wiśniewska, Krzysztof Ryniecki, Arkadiusz Paprocki i wielu, wielu innych. Z roku na rok przybywało nowych członków, którzy pod okiem doświadczonych instruktorów zdobywali pierwsze szlify. Spadochroniarze mieli do dyspozycji samoloty: PZL 101 Gawron, PZL 104 Wilga oraz AN-2. Ponadto skoki wykonywano również z szybowca, motolotni i balonu na ogrzane powietrze. Tak, więc młodsze pokolenie włocławskich spadochroniarzy godnie zastąpiło starszych kolegów, nie przynosząc im nigdy wstydu czy ujmy.
Włocławscy spadochroniarze brali niezliczony udziały w licznych zawodach, turniejach, mistrzostwach kraju, Europy czy świata. Te osiągnięcia i wyczyny mogły zaowocować dzięki rozwojowi spadochroniarstwa w Polsce i na świecie. Obecnie skoki spadochronowe maja zupełnie inną postać, inny charakter, inną technikę, a przede wszystkim technologię. Pierwsze skoki wykonywano na spadochronach o okrągłej budowie czaszy typu: LL-8, ST-1 i PD-47, a dzisiaj na tzw. latających skrzydłach. Przez 55 letni okres istnienia sekcji, jej członkowie wykonali kilkadziesiąt tysięcy skoków, ile dokładnie, trudno zliczyć, bo nie zachowały się wszystkie materiały źródłowe w postaci protokołów i sprawozdań z odbytych skoków. Również wyszkolono kilka tysięcy spadochroniarzy. Jedno jest pewne, te lata spędzone na lotnisku i w przestworzach nigdy nie pójdą w niepamięć czy w niebyt. Z nieukrywana przyjemnością nadmienię, że również ja jestem czynnym spadochroniarzem, ba, jestem jak na razie pierwszym spadochroniarzem sekcji, który po 30 latach przerwy, reaktywowałem skoki ze spadochronem. Było to w roku ubiegłym podczas kursu w Krośnie, jak również i w tym roku. Czekam na kolejnych odważnych, którzy dotrzymają mi kroku.
Wartym odnotowania z bogatej historii sekcji są następujące fakty, wychowanek sekcji Bogdan Oleszczuk (5553 skoków) zawodowy żołnierz w barwach WKS Zawiszy Bydgoszcz był wielokrotnym Mistrzem Polski w wieloboju spadochronowym. Mieczysław Klimko (2400) wieloletni kierownik sekcji, instruktor i sędzia międzynarodowy, wielokrotny zwycięzca zawodów spadochronowych o tytuł Mistrza Pomorza i Kujawa. Maciej Lamentowicz (8230) żołnierz zawodowy WKS Skrzydło w Poznaniu, wielokrotny Mistrz i Wicemistrz Polski na celność lądowania, zdobywca Pucharu Europy na celność lądowania, Wicemistrz Świata. Marek Pietrzak (6750) żołnierz zawodowy WKS Skrzydło w Poznaniu, wielokrotny Mistrz i Wicemistrz Polski w akrobacji i na celność. Tomasz Stryjak (3500) żołnierz zawodowy WKS Zawisza Bydgoszcz, został w 1997 roku wicemistrzem Światowych Igrzysk Lotniczych w grupie juniorów na celność lądowania, które odbyły się w Turcji. Wielokrotny Mistrz polski w wieloboju spadochronowym. W okresie działalności sekcji spadochronowej, wielu jej członków zostało znakomitymi spadochroniarzami wojskowych klubów, gdzie osiągali wspaniale wyniki. Wielu kontynuowało swoja pasję w jednostkach powietrzno-desantowych. Niektórzy związali się z innymi sekcjami sportów lotniczych, jak chociażby zostali pilotami samolotów, śmigłowców, szybowców, motolotni czy PPG.
Udział w pierwszym zjeździe zapowiedzieli najstarsi członkowie sekcji spadochronowej. Dwóch członków przyjedzie na zjazd z Francji i Anglii, gdzie na stałe mieszkają. Wartym odnotowanie jest fakt zaszczycenia zjazdu swoją osobą między innymi przez: Arkadiusza Paprockiego, byłego żołnierza 56 kompanii specjalnej w Bydgoszczy, mający na swoim koncie 2000 skoków. Przez 12 lat był skoczkiem doświadczalnym w Legionowie. Kolejną osobistością zjazdu będzie pułkownik Krzysztof Ryniecki, który zasłynął uratowaniem samolotu SU-20 nad poligonem w Solcu Kujawskim. Maszyna pilotowana przez pułkownika uległa awarii, dowództwo lotów nakazało pilotowi się katapultować, a Krzysztof Ryniecki mimo zagrożenia życia sprowadził bezpiecznie samolot na lotnisko, za co został odznaczony Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski.
Na koniec podkreślę, że członkowie sekcji brali udział w aktualnym i oficjalnym Rekordzie Polski w RW-70, którego bicie miało miejsce w dniu 26 września 2012 roku nad strefą Pink Skywan Klatowy w Czechach. Wśród 70 spadochroniarzy reprezentujących wszystkie ośrodki i aeroklubu w Polsce byli trzej członkowie Aeroklubu Włocławskiego w osobach: Maciej Lamentowicz, Iwona Raczkiewicz i kamerzysta Sebastian Lewandowski. Skok wykonano z trzech samolotów SC-7 Short Skyvan z wysokości 4200m. Zjazd sekcji spadochronowej jest pierwszym ale z pewnością nie ostatnim.
Tekst i fot. Wojciech Nawrocki