Kujawy.media.pl
Portal Wydawnictwa Kujawy

Obrazy Rosa da Tivoli dla dworu w Kłóbce

Dwór Orpiszewskich w Kłóbce został odbudowany w minionym roku. Obecnie trwają prace związane z wyposażeniem wnętrz.

Czynione są starania, by w udostępnionym obiekcie odtworzyć pomieszczenia zgodnie z ich funkcją, odpowiednio do stanu sprzed 1939 roku. Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej wyposaża wnętrza eksponatami ze swych kolekcji. Dzięki wieloletnim poszukiwaniom, zakupom, przeprowadzanym systematycznie od kilku lat zabiegom konserwatorskim, we wnętrzach m.in. gabinetu, salonu czy jadalni znajdą się wyłącznie zabytkowe meble, obrazy i akcesoria. Ponieważ z autentycznego wyposażenia dworu w Kłóbce, poza kilkoma obrazami w zbiorach muzeum, nie znalazły się żadne meble i przedmioty, zostaną one zastąpione podobnymi stylistycznie zabytkami, które muzeum przez kilkadziesiąt lat pozyskiwało z terenu Kujaw. W każdym z pomieszczeń starszej, parterowej części dworu znajdą się typowe dla jego funkcji zabytki z różnego czasu i w różnych stylach. Ściany ozdobią obrazy malarzy polskich i europejskich, które do muzeum trafiły w większości  z wielu siedzib ziemiańskich na Kujawach tuż po II wojnie światowej. W miarę możliwości, w poszczególnych pokojach znajdą się  meble i obrazy, zasłony odpowiadające opisowi ostatniej przed wojną właścicielki – Antoniny Marii Orpiszewskiej, opisom zebranym w wywiadach z członkami rodziny i mieszkańcami Kłóbki oraz skąpo zachowanym dokumentom. W większości te informacje dotyczą stylu mebli, tematyki obrazów, bądź portretowanych osób, rzadko ich twórców. Wyjątkiem są przekazy rodziny Orpiszewskich, które mówią o dwóch obrazach zakupionych w Dreźnie przez drugiego z rodu właściciela dworu – Lucjana. Płótna te wisiały w salonie, a ich autorem był  Rosa da Tivoli (Philip Peter Roos). Ta informacja od kilku lat stanowiła przedmiot naszej kwerendy w muzeach i poszukiwań na aukcjach oraz w antykwariatach. Dla wiernego odtworzenia wnętrza salonu rozważaliśmy też długotrwałe wypożyczenie płócien tego malarza z innych placówek muzealnych, ale ze względu na to, że jego dzieła są eksponowane na wystawach stałych, musieliśmy je wykluczyć. W ubiegłym roku nasze starania wreszcie zakończyły się sukcesem – do zbiorów muzeum zostały zakupione dwa obrazy Rosa da Tivoli.
 Philip Peter Roos zwany Rosa da Tivoli żył w latach 1657–1706. Należy do malarzy wywodzących się z północy Europy zafascynowanych sztuką włoską i malujących we włoskiej manierze, czyli tzw. „italianistów”. Urodził się w Niemczech, a jego pierwszym nauczycielem był ojciec Johann Heinrich Roos malarz i grafik, który „za chlebem” przybył do Niemiec z Holandii. W wieku 20 lat otrzymał stypendium od landgrafa Hesji Filipa I i udał się przez Bolonię do Rzymu. Tam uczył się malarstwa w pracowni Giacinto Brandi, przeszedł na katolicyzm, poślubił córkę swego mistrza i około 1684 roku osiadł na stałe w uroczym miasteczku  Tivoli pod Rzymem (stąd jego przydomek). Podobnie jak ojciec, stryj, a potem syn Kajetan malował pejzaże włoskie z wyeksponowanymi zwierzętami, przede wszystkim krowami, owcami, kozami, końmi. Malując zwierzęta zazwyczaj jako głównych bohaterów płócien  nadawał im indywidualne cechy. Bydło, ale też pasterzy czy hoże dojarki krów umieszczał w pejzażach z pagórkami i strumieniami, w których pojawiają się elementy architektury czy ruiny typowe dla Italii. Jego prace odznaczają się śmiałymi pociągnięciami pędzla, brązowo-żółtą kolorystyką i różnorodnym, bogatym  pejzażem w tle. Niekiedy kompozycje są bardziej spokojne, a kolory typowe dla włoskiego malarstwa dobrane wykwintnie, natomiast partie nieba we wszystkich płótnach malowane są zachwycająco. Sposób malowania Rosa da Tivoli znalazł wielu naśladowców, przez co dziś atrybucja jego prac jest utrudniona. Zakupione do włocławskich zbiorów obrazy – w marcu 2014 r. „Pejzaż fantastyczny” z krowami, owcami, kozami w typowej włoskiej, pagórkowatej scenerii z ruinami oraz drugie płótno zakupione w grudniu pt. „Pejzaż z owcami i kozami” mają wiele cech malarstwa Rosa da Tivoli i już wkrótce będą zdobiły salon dworu w Kłóbce.
Krystyna Kotula

 

 

Ostatnie wydania

Tu i Teraz. Gazeta Włocławka i powiatu nr 174

Gazeta Aleksandrowska nr 213

Gazeta Ciechocińska nr 165

Ziemia michałowska nr 356

Najnowsze Video