Psy, które pogryzły kobietę trafiły do schroniska na obserwację weterynaryjną
Kobieta spacerująca z małym dzieckiem w wózku została dotkliwie pogryziona przez psy. Trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami nogi. 9.miesięcznemu dziecku nic się nie stało. Trzy psy będą obserwowane w kierunku wścieklizny.
Wydarzenie miało miejsce we wtorek 13 stycznia w Nowej Wsi w gminie Włocławek. 41. letnia kobieta spacerowała z wózkiem, w którym znajdowało się 9-miesięczne dziecko. Otoczyły ją psy, które prawdopodobnie wybiegły z prywatnej posesji i ją zaatakowały.
- Jako gmina Włocławek współpracujemy z policją – mówi Magdalena Korpolak - Komorowska z Urzędu Gminy Włocławek. – Trzy z siedmiu psów mających swojego właściciela zostały wytypowane do kwarantanny w schronisku. Psy będą obserwowane weterynaryjnie w kierunku wścieklizny. Pomagamy, ale nie jesteśmy jako gmina odpowiedzialni za psy z prywatnych posesji. Naszym obowiązkiem jest zajmowanie się zwierzętami bezpańskimi, a te psy mają swojego właściciela.
- Do wyjaśnienia sprawy policjanci zatrzymali 39-letniego właściciela pobliskiej posesji, który powiadomił pogotowie - wyjaśnia nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Na terenie jego posesji przebywało kilka psów. Jeszcze wczoraj na miejscu obecny był także weterynarz. Sprawdzane są także dokumenty dotyczące ich szczepień.
Zarówno Policja, jak i pracownicy UG twierdzą, że nie mieli wcześniejszych zgłoszeń o tym, że mogą psy mogą zagrażać przechodniom.
Jak podała rzecznik szpitala Marta Karpińska, obrażenia kobiety są poważne, pacjentka jest w ciężkim stanie, będzie wymagała leczenia specjalistycznego.