„Wesoło” na Wesołej. Auto jak trampolina
Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który uszkodził zaparkowany samochód. Młody chłopak najwyraźniej pomylił auto z trampoliną.
Pewien 18-latek na długo zapamięta z pewnością wesołą, ale i feralną dla niego noc. Został on bowiem zatrzymany tuż po swoich „sportowych” wybrykach na jednym z samochodów.
Tuż po godz. 23.00 jeden z mieszkańców ul. Wesołej usłyszał dochodzące z zewnątrz krzyki i jakiś hałas. Kiedy wyszedł na balkon zauważył, że jakiś młody człowiek skacze po jego zaparkowanym samochodzie. Właściciel auta natychmiast zbiegł na dół. Sprawca wraz z innymi osobami zaczął się oddalać. Mężczyzna natychmiast powiadomił o tym fakcie policję. Policyjny patrol, który pojawił się na miejscu udał się w kierunku uciekającego na widok mundurowych mężczyzny. Po krótkim pościgu 18-letni chłopak został zatrzymany. Animuszu z pewnością dodał mu wypity alkohol. 18-latek miał w swoim organizmie blisko 1,7 promila. Trafił do policyjnego aresztu. Kiedy doszedł do siebie złożył zeznania. Za uszkodzenie mienia grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.