Kłusownicy złapani
Policjanci wraz z przedstawicielami Straży Leśnej zabezpieczyli cztery wnyki i zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy rozstawiali je w lesie. W ten sposób wspólny patrol z pewnością zapobiegł brutalnej śmierci zwierzętom, które mogły w nie wpaść.
Wspólne patrole włocławskich „wodniaków” z przedstawicielami Straży Leśnej w zakresie ujawniania kłusownictwa zwierząt w lesie wpisały się w stały scenariusz działań. Podczas patrolu 5 grudnia br. na terenie lasów w okolicach Szpetala Górnego zauważyli dwóch mężczyzn, którzy dziwnie się zachowywali i coś pozostawili w krzakach. Na widok zbliżających się mundurowych mężczyźni zaczęli uciekać, jednak po krótkim pościgu zostali zatrzymani.
Patrol sprawdził co było powodem ich ucieczki i okazało się, że chwilę wcześniej zastawili cztery wnyki na zwierzynę – mówi sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku. - Policjanci zabezpieczyli wnyki i wspólnie z zatrzymanymi udali się do komendy. Tu okazało się, że są to mieszkańcy gm. Fabianki w wieku 45 i 55-lat, którzy do sprawy zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
Nie dość, że pozyskiwanie zwierząt w ten sposób jest niedopuszczalne, stanowi ono przestępstwo, to należy pamiętać, że jest ono wyjątkowo niehumanitarne a zwierzęta cierpią umierając w ten sposób.
Policjanci zbierają materiał w sprawie i ustalają czy wcześniej nie pozyskiwali oni w ten sposób zwierzyny. Za ten czyn zgodnie z Prawem Łowieckim obu mężczyznom może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.