Śmierć 42-latka z Lubrańca
Porażony prądem mieszkaniec Lubrańca, mimo 40-minutowej akcji ratunkowej, zmarł. Na miejscu nieszczęśliwego zdarzenia byli strażacy, policjanci i pogotowie ratunkowe.
Brzescy policjanci 8 lipca zostali skierowani do Lubrańca, gdzie przy ul. Pocztowej doszło do tragicznego wypadku. Policjanci wstępnie ustalili, że 42-latek podczas pracy na terenie własnej posesji przecinakiem przeciął przewód elektryczny, znajdujący się w ścianie garażu. To natomiast spowodowało porażenie prądem. Mimo długotrwałej akcji reanimacyjnej, której podjęli się strażacy i służby medyczne, mężczyzny nie udało się uratować.
Policjanci, będący na miejscu dokonali oględzin, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli materiał dowodowy.