Wygrał wybory na burmistrza i już zamraża pensje
Frekwencja wyborcza w Kowalu wyniosła aż 70 procent, czyli ponad 20 proc. więcej niż średnia krajowa. Większość głosowała na sprawdzonego burmistrza Eugeniusza Gołembiewskiego.
Wyborczy wynik Eugeniusza Gołembiewskiego na burmistrza Kowala to 1231 głosów. Kontrkandydat Maciej Zieliński otrzymał 779 głosów. Do Rady Miasta wybranych zostało także 12 radnych z KWW „Razem dla Kowala”, czyli ci, którzy szli razem z burmistrzem.
Rządzenie miastem Kowal tuż po wyborach Eugeniusz Gołembiewski rozpoczyna o zamrożenia pensji, na szczęście dla innych, tylko swojej.
- Postanowiłem wystąpić do Rady Miasta o zamrożenie mi na kolejne cztery lata moich burmistrzowskich poborów – mówi Eugeniusz Gołembiewski. - O tym zamiarze nie mówiłem wcześniej, bo byłoby to potraktowane jako element wyborczej gry „burmistrza, który za wszelką cenę trzyma się władzy", jak to mnie określono. Akcentując tak mocno w swojej kampanii potrzebę przyzwoitości w życiu publicznym nie czyniłem tego na pokaz. Byłbym więc wdzięczny, gdyby mój gest potraktowany był jako przejaw solidarności z tymi wszystkimi, którzy niejednokrotnie pomimo wysokich kwalifikacji, ukończonych wyższych studiów także i na prestiżowych uczelniach z racji braku "układów" nie mają szans na dobre zatrudnienie z przyzwoitą pensją.
Eugeniusz Gołembiewski po raz siódmy otrzymał mandat społecznego zaufania.