Wpadł na wycinaniu brzóz
Włocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wycinał drzewa niedaleko miejscowości Dąb Polski. 27-latek trafił do policyjnego aresztu. Za wycinkę i usiłowanie kradzieży drzewa z lasu, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Włocławscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wycinał drzewa niedaleko miejscowości Dąb Polski. 27-latek trafił do policyjnego aresztu. Za wycinkę i usiłowanie kradzieży drzewa z lasu, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci Ogniwa Prewencji na Wodach i Terenach Przywodnych 22 lutego uzyskali informację o osobach, które wycinają za pomocą piły drzewo pomiędzy drogą krajową K-62, a brzegiem rzeki Wisły. Funkcjonariusze po przybyciu zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę mieszkańca powiatu włocławskiego. Na miejscu zdarzenia leżały wycięte trzy „brzozy” o średnicy pnia od 30 do 40 cm i wysokości około 15 metrów. Brzozy były pocięte na obałki i przygotowane do wywiezienia. Właściciel terenu wycenił straty na około 350 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za nielegalną wycinkę drzewa i usiłowanie kradzieży grozi 27-latkowi do 5 lat pozbawienia wolności.
Natomiast prowadzone dochodzenie wyjaśni, czy w popełnieniu przestępstwa zatrzymanemu nie pomagały inne osoby.