Napad na bank
Już po kilku godzinach od napadu włocławscy policjanci zatrzymali jego sprawcę. 21-latkowi grozi do 12 lat więzienia.
Już po kilku godzinach od napadu włocławscy policjanci zatrzymali jego sprawcę. 21-latkowi grozi do 12 lat więzienia.
Wczoraj (14.09) oficer dyżurny włocławskiej policji otrzymał niepokojące zgłoszenie o napadzie na bank. Policjanci szybko dotarli na miejsce i niestety potwierdzili informację. Jak ustalili mundurowi wczoraj po południu do oddziału banku w jednej z podwłocławskich miejscowości wszedł zamaskowany mężczyzna z przedmiotem, który przypominał broń. Mężczyzna zagroził jej użyciem pracownicy banku i zażądał wydania pieniędzy. Zastraszona kobieta wrzuciła pieniądze do plecaka sprawcy, po czym mężczyzna uciekł.
Policjanci szybko podjęli działania poszukiwawcze. Użyto psa tropiącego. Mundurowi zabezpieczyli dowody rzeczowe, przesłuchali świadków. Ogrom pracy policjantów zaowocował zatrzymaniem sprawcy.
Kilka godzin później policjanci zatrzymali w miejscu zamieszkania sprawcę. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości.
Mundurowi odnaleźli również skradzione z banku pieniądze. Sprawca chcąc dobrze ukryć zakopał je w ziemi w pobliżu rowu melioracyjnego w odległości około półtora kilometra od miejsca zamieszkania.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Dziś usłyszy zarzuty dotyczące dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi za to nie mniej niż 3 lata 12 pozbawienia wolności.