Śmierć na polu. Tragedia w gm. Baruchowo
Tragicznie zakończyły się przygotowania do robót polowych w jednym z gospodarstw w gminie Baruchowo. Do wypadku doszło wczoraj po godz.19-tej. Zginął 58-letni mężczyzna.
Policjanci ustalili, że mężczyzna chciał zamontować do podnośnika ciągnika opryskiwacz. Żona gospodarza zaniepokojona jego dłuższą nieobecnością poszła po kilkudziesięciu minutach do miejsca, gdzie mąż miał wykonywać prace. Jej oczom ukazał się przerażający widok. Zwłoki męża były przygniecione do kabiny ciągnika przez przymocowany opryskiwacz.
Rodzina natychmiast podjęła reanimację. Niestety było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz potwierdził zgon mężczyzny.
Tragicznie zakończyły się przygotowania do robót polowych w jednym z gospodarstw w gminie Baruchowo. Do wypadku doszło wczoraj po godz.19-tej. Zginął 58-letni mężczyzna.
Policjanci ustalili, że mężczyzna chciał zamontować do podnośnika ciągnika opryskiwacz. Żona gospodarza zaniepokojona jego dłuższą nieobecnością poszła po kilkudziesięciu minutach do miejsca, gdzie mąż miał wykonywać prace. Jej oczom ukazał się przerażający widok. Zwłoki męża były przygniecione do kabiny ciągnika przez przymocowany opryskiwacz.
Rodzina natychmiast podjęła reanimację. Niestety było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz potwierdził zgon mężczyzny.