Olimpiada przedszkolaka w Aleksandrowie Kujawskim
Dzieci potrafią zachowywać się spontanicznie i bez żadnych ograniczeń. To, co czynią robią ze szczerym zaangażowaniem, nie zważając na to, co ktoś powie. Tak było na zorganizowanej już po raz szósty na orliku przy Szkole Podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim Olimpiadzie Przedszkolaka.
Dobrymi duchami zawodów były siostry Damaris i Remigia z Niepublicznego Przedszkola Sióstr Służebniczek NMP, które były organizatorkami, wspomaganymi przez burmistrza, dyrekcję Szkoły Podstawowej nr 3, Miejskie Centrum Kultury. Do sportowej zabawy stawiły się drużyny z siedmiu aleksandrowskich przedszkoli, czujnie obserwowane przez opiekunki. Były to drużyny: z Niepublicznego Przedszkola Sióstr Służebniczek NMP, Przedszkola im. J. Tuwima, Bim Bam Bino, Stacyjkowo, Zerówki przy Szkoły Podstawowej nr 3, Cypisek, Akademii Malucha. Razem było to dwustu zawodników. Po kilku słowach burmistrza Arkadiusza Gralaka rozpoczęło się prawdziwe szaleństwo rywalizacji. Przedszkolaki zmagały w rozmaitych dyscyplinach, wymyślonych przez organizatorów. Dookoła była słychać śmiech, czasami wesołe wrzaski, a co najważniejsze doping kolegów i koleżanek, zaopatrzonych w barwne pompony. Nawet w chwilach przerwy dzieci nie próżnowały, wyładowując swoją energię w każdy możliwy sposób. Dla ochłody zapewniono maluchom zimne napoje. Zabawy mogłyby trwać jeszcze długo, gdyby nie ramy czasowe przedsięwzięcia. Wszystkim uczestnikom na zakończenie wręczono dyplomy, medale i nagrody, ufundowane przez burmistrza. Nie było podium. Wszyscy byli zwycięzcami, bo ważna była dobra, wspólna zabawa.
- Upowszechnianie sportu, ruchu, gimnastyki wśród dzieci. Wspólna zabawa i integracja - tak określiła cel Olimpiady Przedszkola siostra Damaris.
Zbigniew Sołtysiński
Olimpiada przedszkolaka w Aleksandrowie Kujawskim
