Ciechocinek. Burmistrz odprowadzony na wieczny odpoczynek
30 lipca w Ciechocinku odbyły się uroczystości pogrzebowe burmistrza Leszka Dzierżewicza. Wieloletni szef ciechocińskiego magistratu zmarł 25 lipca.
Uroczystości pogrzebowe zapoczątkowała o godzinie 12.00 msza św. w Kolegiacie Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Ciechocinku. Nabożeństwo odbyło się pod przewodnictwem Wiesława Alojzego Meringa, biskupa seniora diecezji włocławskiej. Burmistrza Leszka Dzierżewicza żegnała rodzina i bliscy, przyjaciele oraz współpracownicy. Tłumnie przybyli przedstawiciele uzdrowiska i podmiotów sanatoryjnych, organizacji i stowarzyszeń.
We mszy wzięli udział parlamentarzyści i samorządowcy z regionu. Przybyli również zwykli ciechocinianie, dla których Leszek Dzierżewicz był burmistrzem przez ćwierćwiecze. Uczestniczący we mszy mogli śledzić jej celebrację na telebimie przed ciechocińską świątynią.
Nie zabrakło oczywiście wspomnień o burmistrzu Leszku Dzierżewiczu.
- Spotkałem się z burmistrzem Leszkiem Dzierżewiczem podczas Święta Policji. Nasza rozmowa była pełna planów i zamierzeń. Rozmawialiśmy między innymi o najbliższym festiwalu opery i operetki, gdzie miał zostać uhonorowany wielki artysta, przyjaciel Ciechocinka i osobiście Leszka Dzierżewicza, Kazimierz Kowalski - mówił Jan Krzysztof Ardanowski, parlamentarzysta PiS.
W imieniu pracowników ciechocińskiego magistratu burmistrza pożegnał jego zastępca Marian Ogrodowski: - Mam bardzo osobisty stosunek do burmistrza, bo 16 lat z nim współpracowałem. Dziś to się kończy. Leszku, drogi przyjacielu, burmistrzu, tak szybko odszedłeś. Zostawiłeś nas w bólu, w żałobie. Byłeś nam przewodnikiem i mentorem. Jak dziś mamy działać bez twojej akceptacji? Dwadzieścia pięć lat byłeś burmistrzem, ile to dni, ile to rozmów, przepracowanych sobót, niedziel... Bóg dał Ci wiele talentów, życzliwość, otwartość na drugiego człowieka, łatwość wypowiedzi, zjednywanie ludzi, zawsze miałeś czas dla innych, a dla siebie niewiele.
Burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz odprowadzony na wieczny odpoczynek
Mariusz Strzelecki
