W Aleksandrowie Kujawskim diagnostyka medyczna na najwyższym poziomie
Jednego dnia, 10 grudnia w Szpitalu Powiatowym w Aleksandrowie Kujawskim dwukrotnie przecinano biało-czerwoną wstęgę na znak, że oddano do użytku kolejną inwestycję. Tym razem były to dwa najnowocześniejsze urządzenia: tomograf komputerowy oraz aparat rentgenowski (RTG). Bez nich funkcjonowanie szpitala byłoby niemożliwe.
Uroczystości odbywała się przy udziale zaledwie kilku osób, ze względu na kornowirusa. Jak wiadomo aleksandrowski szpital przeznaczony jest teraz głównie do leczenia osób zakażonych COVID-19.
Kiedy do Aleksandrowa Kujawskiego przyjechała ekipa z tomografem komputerowym Philips, goście ze zdumieniem stwierdzili, że myśleli iż urządzenie będzie instalowane w jakiej renomowanej klinice lub szpitalu o wojewódzkim zasięgu. Nie spodziewali się, że tak niewielka lecznica powiatowa zafundowała sobie tak nowoczesne urządzenie.
- Udało się nam je kupić dzięki dotacji marszałka województwa, który stale nas wspiera, znając nasze potrzeby i podejmowane od lat działania zmierzające do możliwości unowocześniania bazy materialnej szpitala – mówi Mariusz Trojanowski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Aleksandrowie Kujawskim. – Trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie takiej placówki, jak nasza bez tomografu i aparatu rtg. Zakupiony przed dziesięcioma laty tomograf już dawno powinien być wymieniony na nowy. Ci, którzy zabierali go do utylizacji dziwili się, że tak długo wyjątkowo intensywnie był wykorzystywany. Pomoc marszałka na niezbędny dla nas sprzęt wynosiła 4 mln zł. Dzięki niej mogliśmy kupić m.in. wspomniany tomograf komputerowy, aparat RTG, aparat do dekontaminacji pomieszczeń, cztery respiratory, defibrylator. Wsparcie przyszło w ostatnim czasie, bo niebawem z powodu zużycia nie mielibyśmy tomografu i aparatu RTG, a bez tej podstawowej diagnostyki trudno byłoby sobie wyobrazić pracę szpitala.
Nie ma więc co się dziwić, że gdy te kluczowe dla szpitala urządzenia zostały przygotowane do pracy, fakt ten postanowiono zaznaczyć przecięciem wstęgi. Poza dyrektorem Mariuszem Trojanowskim przyszli na to wydarzenie: starosta aleksandrowski Lidia Tokarska, członek zarządu powiatu, wiceprzewodniczący rady powiatu Lotfi Mansour, Waldemar Włodarski - ordynator oddziału wewnętrznego koordynujący obecnie prace szpitala związaną z leczeniem chorych na COVID-19 oraz Krzysztof Kraina – szef bloku operacyjnego.
Kiedy otwierano pracownię tomografu komputerowego Krzysztof Błaszczak, kierownik pracowni RTG i TK stwierdził z zadowoleniem, że nowe urządzenie to cywilizacyjny skok, rozszerza możliwości diagnostyczne obrazowania w zakresie, który kiedyś w ogóle nie był brany pod uwagę. Nowoczesna konstrukcja i technologia pozwala uzyskać niezwykłą szybkość i wydajność pracy. Dzięki nim można łatwo wejść w świat wielowarstwowej tomografii komputerowej. Duża rozdzielczości obrazu w 3D badania pozwala na uzyskanie obrazów przestrzennych.
Umożliwiają one lekarzowi dokonanie dokładnej oceny niemal wszystkich narządów wewnętrznych człowieka i rozpoznanie w nich zmian chorobowych. Badanie trwa krótko, kilka minut, jest bezbolesne i zupełnie nieinwazyjne.
Kiedy w tym samym gronie przecięciem biało-czerwonej wstęgi symbolicznie uruchamiano drugie podstawowe w szpitalu urządzenie diagnostyczne - rentgen, żartem wspominano, że powinno się zachować dla historii zrobione przez stolarza drewniane schodki stojące przy starym aparacie. Po nich pacjenci wchodzili, by położyć się na leżance, celem wykonania zdjęć.
Tego rentgena już nie ma, schodki wyrzucono. Zastąpił go niewielkich rozmiarów aparat RTG, w niczym nie przypominający starego, poruszany na prowadnicach, dzięki czemu możliwe jest wykonywanie zdjęć, np. osobom na wózku, a nawet nieprzytomnym. Z łatwością można robić zdjęcia kręgosłupa dzieciom, klatki piersiowej, wszelkich miejsc złamań itp.
- Do lamusa odeszły kasety z błonami fotograficznymi, bo obraz przesyłany jest cyfrowo. Do minimum ograniczone zostało naświetlanie promieniami RTG, a ilość wchłoniętych promieni jest ewidencjonowana – opisuje funkcjonowanie urządzenie kierownik pracowni Krzysztof Błaszczak. - To inny świat technologii wspierający lekarzy, umożliwiający dokładne poznawanie stanu zdrowia pacjenta.
- Szybka i dokładna diagnostyka jest szczególnie ważna w okresie leczenia chorych na COVID-10 – mówi doktor Waldemar Włodarski. – Przyjmujemy pacjenta z ogólnie w miarę dobrym stanem, aż tu nagle pogarsza się on więc ląduje pod respirator. Dzięki badaniu możemy wiedzieć, w jakim stopniu płuca zostały zniszczone, jakie w związku z tym leczenie zastosować, także, gdy wyjdzie ze szpitala.
Podczas spotkania była też okazja do refleksji. Starosta Lidia Tokarska z zadowoleniem przypomniała, jakie ogromne zmiany zaszły w szpitalu pod względem unowocześnienia warunków leczenia. Powstaje naprawdę nowoczesny szpital, a przecież wiele nowych zadań inwestycyjnych jest zaplanowanych i co ważne konsekwentnie realizowanych.
Doktor Lotfi Mansour zwrócił uwagę, że po oddaniu w Ciechocinku rezonansu magnetycznego powiecie aleksandrowskim powstała znakomita, stojąca na wysokim poziomie medycznym baza diagnostyczna, stawiająca go w rzędzie najlepszych jednostek medycznych w kraju. Mieszkańcy nie będą musieli jeździć do innych miast, celem zrobienia badań, bez których trudno postawić właściwą diagnozę stanu zdrowia i sposobów leczenia.
Z kolei dyrektor Mariusz Trojanowski poinformował, że do końca roku szpital będzie miał własną tlenownię, dzięki czemu uniezależni się od dostaw z zewnątrz (koszt 1,7 mln zł - dotacja wojewody) oraz rozprowadzoną instalację do każdego łóżka.
Jeszcze w tym miesiącu rozpoczyna się budowa Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii na co szpital dostanie od marszałka 6,6 mln zł. W tych dniach nadeszła wiadomość, że powiat otrzyma z Rządkowego Funduszu Inwestycji Lokalnych 3 mln zł na przebudowę głównej izby przyjęć.
W Aleksandrowie Kujawskim diagnostyka medyczna na najwyższym poziomie
Tekst i fot.
Stanisław Białowąs