Bieg Przemytnika 2016
Z niekonwencjonalną propozycją wystąpiło do miłośników biegania miasto Aleksandrów Kujawski i powiat aleksandrowski, organizując 5 listopada amatorską imprezę biegową pod nazwą „Bieg Przemytnika” .
Odmienność od zwykłych imprez biegowych stanowiło wplecenie weń wątku historycznego, jakim był proceder przemytu, popularny tu na pograniczu rosyjsko-pruskim w czasie zaborów. Tak więc uczestnicy wystąpili w podwójnej roli, biegaczy, dla których ważny był pokonany dystans i przemytników, których zaopatrzono w specjalne pałeczki, symbolizujące przemycany towar, zostawiane na każdym z pokonanych etapów, a było ich pięć.
Bieg został rozegrany na dwóch dystansach. Na bardziej ambitnych i wytrwałych czekała 75-kilometrowa trasa ultramaratonu po drogach i bezdrożach podaleksandrowskich lasów i wsi, bogata w liczne podbiegi i wymagające dodatkowej wytrwałości poligonowe wertepy. Drugi dystans o podobnym stopniu trudności mierzył 21-kilometrów.
Jak na pierwsze wydarzenie tego typu i na duży stopień trudności biegu, do udziału w nim zgłosiło się wyjątkowo wielu uczestników. Lista uczestników półmaratonu obejmowała 134 osoby z terenu powiatu aleksandrowskiego, z Warszawy, Poznania, Płocka, Gdańska, Torunia, Bydgoszczy, Koluszek, Rzeszowa, jednym słowem prawie z całej Polski. W ultramaratonie wzięły udział 42 osoby.
Uczestnicy zbierali się na dziedzińcu Kolegium Salezjanów, a na start udali się pod dworzec w Aleksandrowie Kujawskim. Stamtąd już o godzinie piątej rano wyruszyli uczestnicy ultramaratonu. Później, o godzinie dwunastej, burmistrz Andrzej Cieśla dał strzałem z pistoletu sygnał do startu półmaratonu. I tak biegacze ruszyli zmagać się na trudnej trasie. Dokonujący pomiarów czasów Marcin Gralak z firmy STS Timing określił trasę jako bardzo ciężką. Bieg po lasach to coś zupełnie innego, niż bieg po mieście, po równej nawierzchni – dodał.
Zwycięzcy
Wśród półmaratończyków po 1 h 29 min 25 s jako pierwszy linię mety przekroczył Łukasz Kalata z Górska, został on jednocześnie zwycięzcą w swojej kategorii 30- 39 lat. Zwycięzca zapytany o wrażenia z trasy, odpowiedział: Trasa była wymagająca, pierwszych czterech biegaczy pogubiło się nawet, ale pomimo to można wybaczyć organizatorom, bo była to pierwsza edycja biegu. Chcę biegać tu w przyszłym roku.
Jako drugi linię mety przekroczył Arkadiusz Sikut z Torunia, trzeci był Patryk Hołtyn z Radziejowa. Z piątym czasem, 1 h 30 min 15 s, przybiegł Radosław Wyborski z Aleksandrowa Kujawskiego i zajął jednocześnie drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej 18-29 lat, po Patryku Hołtynie.
Wśród pań na tym dystansie tryumfowała Agnieszka Łęcka z Golubia Dobrzynia z czasem 1 h 39 min 49 s, zwyciężczyni w kategorii 18-29 lat, po niej Karolina Kundys z Warszawy i trzecia Elżbieta Jaromirska z Rzeszowa.
Najstarszym uczestnikiem biegu był Ryszard Plato ze Słońska Dolnego, 65 lat. Przybiegł na metę z 21-szym czasem. Zwycięzca w kategorii wiekowej 60-69 lat.
Wśród uczestników ultramaratonu laur zwycięstwa wybiegał z czasem 6 h 47 min 30 s Piotr Dziedzic z Inowrocławia, drugie miejsce zajął Mirosław Sprenger z Nakła nad Notecią, trzecie Andrzej Miedziejewski z Pruszkowa. Wśród pań najlepszą okazała się Izabella Gajewska z Pruszkowa z czasem 8 h 15 min 49 s, po niej Beata Bogdanowicz i Agata Masiulaniec, obie z Gdańska.
Nagrody
Oprócz atrakcji samej trasy na biegaczy czekały zwycięskie tytuły, dyplomy, statuetki i nagrody, a nawet sadzonki drzew iglastych przygotowane przez Nadleśnictwo Gniewkowo. Każdy z uczestników otrzymał na pamiątkę zawieszkę na szyję w postaci „gwoździa”, który miał symbolizować towar najczęściej przemycany przez granicę, a były nim ponoć właśnie gwoździe, jak informuje Dariusz Nędzusiak, komandor biegu.
Nagrodę Fair Play otrzymał Radosław Wyborski, ustępując pierwszeństwa w klasyfikacji gościom z poza Aleksandrowa, którzy pomylili trasę.
Wręczenia nagród dokonał burmistrz Andrzej Cieśla, starosta Dariusz Wochna i nadleśniczy Nadleśnictwa Gniewkowo Stanisław Słomiński.
Nagrodzono również Joannę Gniot z Grudziądza za najbardziej oryginalny strój.
Niewątpliwą nagrodą dla utrudzonych biegaczy był gorący posiłek, napoje, drożdżówki , czekające na nich po zakończeniu biegu. Posiłki przygotowała Spółdzielnia Socjalna „Kujawianka”.
Organizatorzy i sponsorzy
Ciężar organizacji imprezy wziął na siebie Urząd Miejski w Aleksandrowie Kujawskim, Starostwo Powiatowe, Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, Nadleśnictwo Gniewkowo, Kolegium Kujawskie księży Salezjanów, Zespół Szkół nr 2 im mjr. Henryka Dobrzańskiego Hubala oraz Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim. Honorowy patronat nad biegiem objął marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, a patronat medialny sprawowała Gazeta Aleksandrowska, Polskie Radio PIK i Telewizja Bydgoszcz.
Impreza nie odbyłaby się takim rozmachem gdyby nie hojność lokalnych firm: Budkrusz Sp. z o.o., WIP Group, RTM Opakowania, Znaktom, Polkorn Ciechocinek, Polkrys, Dróbaleks.
Na wyróżnienie zasługuje również pomoc uczniów z klas mundurowych Zespołu Szkól nr 2 oraz młodych wolontariuszy z Kolegium Salezjanów.
Nad bezpieczeństwem zawodników czuwali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim i Kujawska Sekcja Ratownicza oraz druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej.
Na zakończenie
Miasto Aleksandrów Kujawski i powiat aleksandrowski wystąpił do biegaczy z oryginalnym, ambitnym i nietuzinkowym projektem, łączącym w sobie walory aktywnego wypoczynku, dobrej zabawy i edukacji historycznej. Dowodem dobrego przyjęcia imprezy w środowisku biegaczy jest nadzwyczaj wysoka liczba uczestników jak na pierwszą edycję.
Bieg Przemytnika jest również doskonałą formą promocji dla miasta i powiatu, ukazującą wartości przyrodnicze, tradycję i historię regionu.
Pomimo trudów większość z uczestników deklaruje swój udział w przyszłorocznej edycji biegu, a taką zapewne przygotują organizatorzy za rok, zachęceni tegorocznym powodzeniem.
Zbigniew Sołtysiński