Na autostradzie A1 próbował zatrzymywać inne pojazdy
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 24-latek, który w środku nocy na autostradzie A1 próbował zatrzymywać inne pojazdy bo skończyło mu się paliwo. „Zapomniał” też o tym, że nie wsiada się za kierownicę po alkoholu i bez prawa jazdy. Jego pijani pasażerowie próbowali pchać nieoświetlony samochód po autostradzie.
Na autostradzie A1 w Otłoczynie jakiś mężczyzna próbował zatrzymywać przejeżdżające samochody. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zastali niecodzienny widok. Trzech pasażerów i kierowca pchali nieoświetlony samochód po autostradzie, bo jak twierdzili skończyło im się paliwo. Kierujący zapomniał nie tylko o paliwie. Wsiadł za kierownicę kompletnie pijany. Po tym jak policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości okazało się, że miał 1,3 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy jego pasażerowie również byli pijani. Na tym nie koniec. Pijany kierowca nie posiadał uprawnień, zapomniał też o badaniach technicznych pojazdu i ubezpieczeniu OC. Samochód został zabezpieczony przez aleksandrowskich policjantów. Kierowca i jego pasażerowie przyznali, że jechali z Łodzi nad morze na wakacje. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Ostatecznie o losie 24-latka i jego pasażerów zadecyduje sąd.