Pożar w Domu Dziecka i ewakuacja Fotoreportaż
Dym pojawił się na pierwszym piętrze domu dziecka, odciął drugie piętro. Mieszkańców trzeba było opuszczać w strażackich koszach.
Pożar w Domu Dziecka i ewakuacja Fotoreportaż
Dym pojawił się na pierwszym piętrze domu dziecka, odciął drugie piętro. Mieszkańców trzeba było opuszczać w strażackich koszach.
Było późne popołudnie. Z nieznanych powodów w jednym z pomieszczeń Domu Dziecka w Aleksandrowie Kujawskim na pierwszym piętrze wybuch pożar. Na korytarzu pojawiły się kłęby dymu, które wdzierały się na wyższą kondygnację, gdzie mieszkają podopieczni. Nie było możliwości opuszczenia budynku przez klatkę schodową. Jeden z pracowników, Wiesław Rogowski natychmiast zawiadomił powiatowa komendę straży pożarnej. W kilka minut później na miejsce przybyły dwie jednostki straży, niebawem pojawił się wóz OSP ze Służewa. Jedna grupa strażaków przystąpiła do lokalizowania źródła ognia, druga z wysięgnika prowadziła ewakuację dzieci i wychowawców.
Spokojnie nic nikomu się nie stało, żadnego ognia nie było. Były to bowiem zaplanowane ćwiczenia.
- Zdecydowaliśmy się na ich zorganizowanie, aby dzieci miały możliwość oswojenia się z niecodzienną sytuacją, grożącą niebezpieczeństwem – mówi Wiesław Rogowski, który był inicjatorem ćwiczeń. Dla strażaków to chyba była też pożyteczna lekcja, gdyż mogli na bojowo poznać rozmieszczenie pomieszczeń budynku, miejsca źródła wody potrzebne do akcji gaśniczej itp. Celowo zorganizowaliśmy akcję gdy było już ciemno, gdyż przecież, odpukać, wypadek może się zdarzyć także nocą. Teraz dzieci wiedzą na czym polega opuszczanie budynku dzięki wysięgnikowi.
Na miejscu obecny był także Marek Kulik, naczelnik biura ds. zarzadzania kryzysowego Starostwa Powiatowego. Rogowski zasugerował, aby w planach ewakuacyjnych przewidzieć także miejsce, gdzie w razie konieczności opuszczenia miejsca zamieszkania dzieci mogłyby w nocy schronić się. Najlepszym miejscem byłby pobliski „Hubal”. Z tym nie powinno być trudności, bo obie placówki należą do powiatu. Potrzebne są jednak wcześniejsze ustalenia