Spotkanie sołtysów w Wołuszewie. Fotoreportaż
Sołtysi pomorscy z gminy Pruszcz Gdański przyjechali na Kujawy podpatrując, czy warto u siebie wprowadzić fundusz sołecki.
Sołtysi kusili funduszem…sołeckim. Fotoreportaż
Sołtysi pomorscy z gminy Pruszcz Gdański przyjechali na Kujawy podpatrując, czy warto u siebie wprowadzić fundusz sołecki. Wójt gminy Aleksandrów Kujawski i sołtysi przekonywali na spotkaniu w świetlicy w Wołuszewie, że warto, bo wiążą się z nim same korzyści.
Gmina Pruszcz Gdański jest dwa razy większa od gminy Aleksandrów Kujawski i wprawdzie też częścią terenów przylega do miasta, ale jest to Gdańsk, więc o porównanie trudno. A jednak pomorscy sołtysi wsiedli w autobus i przyjechali na Kujawy, aby zobaczyć jak tutaj na aleksandrowskiej wsi gospodarują. Potwierdza to zasadę, że uczyć się można wszędzie.
Wójt z Pomorza Magdalena Kołodziejczak miała argumenty, aby ściągnąć tutaj swoich samorządowców: w okresie młodości związana była z Kujawami, mieszkała w Ciechocinku , po drugie – gmina Aleksandrów Kujawski od lat posiada fundusz sołecki, ma zatem bogate doświadczenie w jego realizacji. Dodatkowo, wójt Andrzej Olszewski współtworzył przepisy ustawy o funduszu sołeckim, był jednym z trzech autorów publikacji na temat wydawania pieniędzy w ramach tych środków.
Główne spotkanie odbyło się w nowej świetlicy w Wołuszewie, a przybyli na nie niemal wszyscy sołtysi z gminy Aleksandrów Kujawski, co gwarantowało rozmowę kompetentną i wszechstronną. Zaczęto od przedstawienia gmin. Najpierw zrobili to gospodarze, przedstawiając na filmie to, co najbardziej wartościowe. Czy warto tutaj mieszkać – pytał wójt i zaraz odpowiedział.
- Ustawa o funduszu soleckim zakłada, że tworzy się go po to, aby budować aktywność mieszkańców, by żyło się im lepiej – przekonywał wójt Andrzej Olszewski. Wielkość środków zależy od liczby mieszkańców i zasobności gminy. Bodźcem do tworzenia funduszu sołeckiego jest możliwość odzyskania z budżetu państwa do 30 proc. poniesionych nakładów. W przypadku gminy Aleksandrów Kujawski na wydanych do tej pory 1,4 mln zł odzyskano 340 tys. zł
Sołtysi z gminy Aleksandrów Kujawski nie mają żadnych wątpliwości, czy ten fundusz powinien istnieć. Nie wyobrażają sobie, aby go nie było. Oczywiście nie rozwiązuje on wszystkich problemów wsi, bo nie w tym celu został utworzony. Daje jednak poczucie mieszkańcom, że załatwienie niektórych drobnych spraw bezpośrednio zależą od nich, ich pomysłowości i aktywności. Tutaj fundusz zdaje egzamin.
ZDJĘCIA W GALERII (album Aleksandrów…)