Zielone światło dla Ekoskładu
Spółka komunalna „Ekoskład” otrzymała od Związku Gmin Ziemi Kujawskiej 17,7 hektarów ziemi, ale w zamian musiała od niego kupić sprzęt nieruchomy wartości 197 tys. zł, aby mógł zapłacić VAT.
Zielone światło dla Ekoskładu
Spółka komunalna „Ekoskład” otrzymała od Związku Gmin Ziemi Kujawskiej 17,7 hektarów ziemi, ale w zamian musiała od niego kupić sprzęt nieruchomy wartości 197 tys. zł, aby mógł zapłacić VAT.
Zrobiony został kolejny ważny krok, aby w Służewie istniało wysypisko śmieci z prawdziwego zdarzenia, odpowiadające nowych zaostrzonym kryteriom, a spółka komunalna „Ekoskład”, która do tej pory dzierżawiła teren stała się partnerem zdolnym także do odbierania śmieci od mieszkańców powiatu. Związek Gmin Ziemi Kujawskiej na ostatnim wyjazdowym posiedzeniu w Ciechocinku wyraził zgodę na doposażenie „Ekoskładu”, przekazując spółce teren, na którym znajduje się wysypisko, a jest to ponad 17 ha gruntów wycenionych na 3,2 mln zł.
O ile kiedyś wystarczyło mieć własne wysypisko i na nie w gruncie rzeczy zrzucać wszystkie wyprodukowane przez mieszkańców śmieci, jak leci, o tyle obecnie jest to już niemożliwe. Przez lata zmieniło się patrzenie na problem składania odpadów. Najkrócej mówiąc, wszystkie regulacje prawne dążyły do położenia tamie wysypywaniu śmieci na składowisko, natomiast w maksymalnym stopniu wykorzystywania odpadów, jako surowców wtórnych. O ile w innych regionach, na przykład we Włocławku, szybko zrozumiano że ten nowy kierunek gospodarki odpadami oznacza selekcję śmieci, aby na wysypisko trafiały jedynie odpady biodegradowalne, z których na dodatek można produkować… gaz, o tyle tak w aleksandrowskim związku inwestowanie w składowisko traktowano jako niepotrzebny wydatek.
Z braku postępów w rozwoju wysypiska w Służewie, które jeszcze kilka lat temu zaliczone zostało do rozwojowych ostatnio jego znaczenie zostało zmarginalizowane, postawiono nawet warunki, że jeśli nie powstaną nowe instalacje to zostanie z miejsc, gdzie można składać śmieci wykreślone. Oznaczałoby to dla mieszkańców powiatu konieczność korzystania ze składowisk oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów, a z tym nieuchronnie związane byłyby znaczne podwyżki cen za wywóz śmieci.
Dzięki usilnym staraniom udało się doprowadzić do wpisania Służewa na listę docelowej instalacji RIOPOK, po warunkiem jednak, że zwiększy się tu odzyskiwanie surowców, czyli tym samym ograniczy umieszczanie ich na kwaterach. Podjęcie nowej inwestycji to wielkie wyzwanie dla związku, a tym samym dla gmin, to jednocześnie wielkie zadanie dla spółki komunalnej Ekoskład”. Wpierw jednak musiała być podjęta decyzja, że ZGZK chce dalej w składowisko inwestować. Wcale nie odosobnione były bowiem głosy, że należy je sprzedać i będzie po kłopocie.
W grudniu delegaci Związku Gmin Ziemi Kujawskiej podjęli historyczną decyzję o dalszym utrzymywaniu składowisko, jako własnego, a co za tym idzie, konieczności inwestowania, aby mogło spełniać urzędowe nakazy. Od początku było wiadomo, że nową inwestycję finansować będzie spółka „Ekoskład” a nie związek. Przekonywająco mówił o tym prezes Maciej Bartoszek.
- Zamierzamy wziąć kredyt z Wojewódzkiego Funduszy Ochrony Środowiska, który oferuje bardzo dogodne warunki umożliwiające umorzenie części pożyczki. Musimy mieć jednak wkład własny. Takim może być kredy w banku komercyjnym. Tyle tylko, że spółka praktycznie nie ma majątku, bo tylko dzierżawi teren od związku gmin. Abyśmy byli partnerami w rozmowie z bankami, musimy być wyposażeni w majątek, który obecnie należy do związku. Chodzi konkretnie o grunty.
10 kwietnia odbyło się walne zebranie Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, które zgodziło się na przekazanie spółce „Ekoskład” (dodajmy własnej spółce) grunt, na którym usytuowane jest składowisko w Służewie. Powstał jednak problem dla związku, z czego zapłacić należny VAT z tytułu przekazania majątku. Okazuje się, że państwo łupi jak może. Związek środków jako takich nie ma, bo utrzymuje się ze składek gmin. Podjęto więc decyzję w pewnym stopniu wymuszoną przez sytuację, że spółka kupi od związku, czyli swojego właściciela nieruchomości w postaci pojemników na śmieci, dzwonów itp. Za to wszystko zapłaci 197 tys. zł, dzięki czemu związek będzie miał pieniądze na podatek dla państwa.
Przekazanie gruntów „Ekoskładowi” oznacza ważny, kolejny krok w rozwój spółki. Następne w znacznej mierze zależeć już będą od przedsiębiorczości „Ekoskładu”.
Podczas walnego zgromadzenia wybrano nowego wiceprzewodniczącego delegatów Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, którym został Mariusz Ćwikliński z gminy Raciążek.