Skradł zegarek
Aleksandrowscy policjanci odzyskali zegarek, który 10-latek otrzymał w prezencie komunijnym. Do kradzieży doszło na boisku. 16-letni sprawca kradzieży odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Aleksandrowscy policjanci odzyskali zegarek, który 10-latek otrzymał w prezencie komunijnym. Do kradzieży doszło na boisku. 16-letni sprawca kradzieży odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Wczoraj (11.07) do policjantów pełniących służbę na terenie miasta podeszło dwóch 10-latków, którzy poinformowali mundurowych o kradzieży. Chwilę wcześniej młodzi chłopcy grali w piłkę na boisku wspólnie ze starszymi „kolegami”. Po skończonej zabawie grupa starszaków poszła w kierunku miasta. Gdy 10-letni chłopiec podszedł do swojego roweru, zauważył brak zegarka na kierownicy. Chłopiec dobrze pamiętał, że tam go zostawił, zresztą cały czas miał rower na widoku. Zwrócił także uwagę, że wcześniej przy jego jednośladzie kręcił się jeden z 16-letnich towarzyszy gry. 10-latkowie ruszyli w stronę miasta, aby odzyskać zegarek. Po drodze spotkali policjantów i opowiedzieli o całym zajściu. Wspólnie ruszyli w poszukiwania sprawcy. Najpierw natrafili na kolegów 16-latka. Po chwili policjanci zatrzymali 16-letniego sprawcę kradzieży. Młodzieniec oddał zegarek właścicielowi i został przesłuchany przez mundurowych. Po czynnościach został przekazany pod opiekę rodziców. Za kradzież odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.