Kujawy.media.pl
Portal Wydawnictwa Kujawy

Koszarówka strzelecka dla weteranów

Zarząd Klubu Byłych Żołnierzy Wojsk Powietrzno-Desantowych „Czerwone Berety” w Łodzi zorganizował 12 lipca 2014 r. dla swoich członków i weteranów „3. Koszarówkę Strzelecką”.

Okazją do spotkania była 3. rocznica powstania Klubu, który działa przy Związku Polskich Spadochroniarzy oddział XII w Łodzi, zrzeszających spadochroniarzy wszystkich pokoleń. Miło mi poinformować czytelników, że od chwili powstania klubu, biorę czynny udział w życiu kulturalnym i sportowym. Jest to dla mnie szczególne wyróżnienie i zaszczyt ze stron władz klubu, że pamiętają o Wojciechu Nawrockim z Gołaszewa i zapraszają moją skromną osobę na organizowane spotkania czy wydarzenia. Przypomnę, że służyłem w wojskach powietrznodesantowych w 10 Batalionie na Ułanów w Krakowie, wchodzący w skład 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno Desantowej w latach 1980 – 1982. Z zaproszenia do udziału w 3. Koszarówce Strzeleckiej skorzystali gościnnie reprezentanci Stowarzyszenia Saperów Polskich oraz Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ w Łodzi.

Program Koszarówki obejmował zbiórkę uczestników spotkania o godz. 11:00 na terenie strzelnicy Klubu Strzelectwa Sportowego „Strzelec”. Tradycyjnie w imieniu Zarządu, uczestników powitał Jacek Dziedziela – przewodniczący Klubu, który przedstawił cel i program 3. Koszarówki Strzeleckiej. Kolejnym punktem spotkania były zawody strzeleckie o tytuł „Najlepszego Snajpera” Klubu. W szranki stanęło 25 weteranów i gości, którzy pod fachowym okiem instruktorów i sędziów rozpoczęli zawody. Każdy z uczestników miał do dyspozycji trzy strzały próbne oraz 20 punktowanych z karabinka sportowego kbks do tarczy sportowej, ustawionej w odległości 50 metrów od rubieży otwarcia ognia. Zawody szybko i sprawnie przeprowadził Bronisław Kałużny - kierownikiem i sędzia główny w jednej osobie.

Z pośród 25 uczestników turnieju strzeleckiego, najcelniejszymi „okiem snajpera” po raz drugi z rzędu popisał się Wojciech Nawrocki, reprezentujący Włocławek. Drugie miejsce wywalczył Marek Grabowski z Łodzi, weteran 1. Batalionu Szturmowego w Dziwnowie, a trzecie Stanisław Bajus z Łodzi, weteran 18. Kołobrzeskiego Batalionu Powietrznodesantowego w Bielsku Białej. Organizatorzy zadbali, aby każdy uczestnik zawodów nie wrócił do domu z przysłowiową pustą ręką i mimo tego, że nie załapał się na „pudło”, otrzymał „Dyplom Pamiątkowy” za udział w zawodach.

Okolicznościowe statuetki i dyplomy dla najlepszych „snajperów” wręczył Jacek Dziedziula - przewodniczący Klubu Byłych Żołnierzy Wojsk Powietrzno-Desantowych „Czerwone Berety” w Łodzi w towarzystwie Janusza Urbańczyka członka zarządu. Po wyczerpującej i stresującej rywalizacji na strzelnicy, wszystkim smakowała wojskowa grochówka z wkładką oraz ogórki małosolne ze swojskim smalcem, które serwował „kapral kucharek”.

Niewątpliwie, tak kaloryczny posiłek przydał się przed najważniejszą atrakcją 3. Koszarówki Strzeleckiej, a mianowicie projekcją filmu (jeszcze w wersji roboczej) pt. „Operacja Desant Po Latach”, która miała miejsce w dniach 20-22 czerwca w Krośnie. Zwiastun filmu Pawła Mazurkiewicza z Łodzi został zaprezentowany klika dni przed Koszarówką na You Tube, który można zobaczyć za linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=OG8j0KXW5m8

Po obejrzeniu „zwiastuna” każdy z nas z jeszcze większą ciekawością i dreszczykiem emocji oczekiwał na projekcję całego filmu. Dzięki temu, mogliśmy jeszcze raz przeżyć te historyczne dla nas „wiekowych dziadków” chwile. Przecież na przekór naszym najbliższym, niekiedy lekarzom, a nie raz własnym słabościom, po kilkudziesięciu latach przerwy odważyliśmy się ponownie stanąć w drzwiach poczciwego samolotu AN-2 na wysokości 1000 metrów nad ziemią, by poczuć wiatr we włosach, by poczuć się jak szybujący ptak. Tak, tak odważyliśmy się to zrobić, mimo, iż nasi najbliżsi niejednokrotnie odciągali nas od tego pomysłu, a niekiedy po prostu „pukali się w głowę”. Nikt z nas nie ukrywał i nie ukrywa, że naszą pasją były i są skoki spadochronowe, nie w wymiarze wyczynowym, ale po prostu w amatorskim i historycznym, bo do tego uzurpujemy sobie za zaszczyt, odbycie służby w wojskach powietrznodesantowych.

Po obejrzeniu filmu, uczestnicy „Koszarówki i Desantu….” oniemieli z wrażenia i zachwytu, po tym, co zobaczyli na ekranie. Jednogłośnie brawami nagrodzili „klubowego kronikarza” gdyż taki tytuł otrzymał Paweł po powrocie z Krosna, za to, co udało mu się zrobić w tak krótkim czasie. Materiału było bardzo dużo, a cała projekcja filmu zajęła 40 minut. Paweł, z niecierpliwością oczekujemy na ostateczną wersję filmu i już dzisiaj z góry serdecznie dziękujemy za to, co dla nas zrobiłeś!

Bezpośrednio po filmie na gorąco odbyła się dyskusja, w której brylowały wspomnienia i wrażenia po skokach z tymi, co nie mogli lub nie mogą już skoczyć ze spadochronem. Była to też okazja do wspomnień z czasów odbywania służby wojskowej i tego, co każdy z nas przeżył za jej czasów. Następnie uczestnicy spotkania przemieścili się do siedziby klubu gdzie znajduje się również Muzeum Spadochronowe 6 PDPD. Po zwiedzeniu muzeum uczestnicy, którzy przybyli z odległym miejscowości w tym Warszawy czy Dębicy w miłej i koleżeńskiej atmosferze biesiadowali do późnych godzin wieczornych. W trakcie spotkania przewodniczący Klubu Jacek Dziedziela w sposób szczególny podziękował wszystkim uczestnikom, za przybycie i uczestnictwo w 3. Koszarówce Strzeleckiej, w tym, którzy aktywnie włączyli się w jej przygotowanie tj. Januszowi Urbańczykowi, Markowi Grabowskiemu, Bronisławowi Kałużnemu, Leszkowi Mazurkiewiczowi oraz Tadeuszowi Rudeckiemu. Serdeczne podziękowania spłynęły również na ręce szanownych małżonek klubowiczów w tym: Marty Dziedzieli i Anny Urbańczyk za przygotowanie smacznych wypieków!

Przypomnę, że nadrzędnym celem Związku Polskich Spadochroniarzy jest integracja środowisk skupiających byłych spadochroniarzy, a także upowszechnianie, kultywowanie tradycji i obyczajów spadochroniarstwa, troska o miejsca pamięci narodowej związane z bojowym, szkoleniowym i misyjnym spadochroniarskim szlakiem jednostek Wojska Polskiego oraz kolekcjonowanie, przekazywanie i wzbogacanie zbiorów do Muzeum Spadochronowego, celem ocalenia od zapomnienia służby w Wojskach Powietrzno Desantowych. ZPS powstał 7 września 1989 roku w Warszawie. Zrzesza blisko 4 tysiące członków skupionych w 20 Oddziałach w Polsce i jednym w Berlinie. ZPS jest organizacją skupiającą w swych szeregach różne pokolenia spadochroniarzy. Są wśród nich weterani i kombatanci walk na frontach II Wojny Światowej /1 Samodzielna Brygada Spadochronowa, 1 Polski Batalion Specjalny WP/, kadra, żołnierze i rezerwiści służący w 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej, 6 Brygadzie Powietrzno Desantowej, 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej, 1 Pułku Specjalnym Komandosów i w wielu innych jednostkach rozpoznawczych i specjalnych Wojska Polskiego.

Tekst i fot. Wojciech Nawrocki

 

 

Ostatnie wydania

Tu i Teraz. Gazeta Włocławka i powiatu nr 168

Gazeta Aleksandrowska nr 207

Gazeta Ciechocińska nr 158

Ziemia michałowska nr 354

Najnowsze Video