Milionowego odszkodowania żąda pogryziona przez psy
Kobieta, którą trzy lata temu pogryzły psy w Nowej Wsi, gmina Włocławek żąda milion złotych odszkodowania i dożywotnią rentę.
W Sądzie Okręgowym we Włocławku toczy się sprawa kobiety, która w styczniu 2015 roku odniosła poważne obrażenia po tym, jak zaatakowały ją psy sąsiada. Kobieta jest inwalidką trwale niezdolną do pracy. Właściciel psów nie ma pieniędzy.
Pozew jest skierowany przeciwko gminie Włocławek. Kobieta żąda milion złotych odszkodowania i po pięć tysięcy comiesięcznej, dożywotniej renty oraz około 60 tys. zł odszkodowania za utracone zarobki i pokrycia kosztów leczenia. Jej zdaniem Urząd Gminy Włocławek wiedział, że psy są agresywne i atakują ludzi. Jej zdaniem urzędnicy nie zrobili nic w tej sprawie, nie odebrali psów właścicielowi.
Wójt gminy Włocławek, Ewa Braszkiewicz zaprzecza tym słowom, mówi, że żadne sygnały o groźnych psach nie docierały do gminy, więc nie było powodu odebrania psów właścicielowi.
Sąd wznowi rozprawę za dwa tygodnie.