Kujawy.media.pl
Portal Wydawnictwa Kujawy

Kujawiak Kowal – Lubienianka 7:1

W minioną sobotę 20 sierpnia  na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Kowalu Kujawiak w derbach regionu nie dał najmniejszych szans Lubieniance Lubień Kujawski w 2. kolejce o mistrzostwo V ligi II grupy kujawsko-pomorskiej, pokonując sąsiadów za między 7:1 do przerwy 3:0. 

Podopieczni Rafała Jankowskiego – grającego trenera Kujawiaka pokonali wysoko na własnym boisku Lubieniankę Lubień Kujawski. W przedmeczowych rozważaniach trudno było wskazać po pierwszej kolejce faworyta. Podopieczni Piotra Olszewskiego przyjechali do grodu Kazimierza Wielkiego podbudowani wysokim zwycięstwem z Kujawiakiem Kruszyn z zamiarem wywiezienia kompletu punktów, a przynajmniej jednego, zaś kowalanie w Ciechocinku zremisowali ze Zdrojem 2:2. W związku z tym mecz zapowiadał duże emocje. 

 

Od pierwszego gwizdka sędziego Mateusza Dolińskiego, któremu asystowali na liniach Mikołaj Tuszyński i Marek Bartkowski z Kolegium Sędziowskiego w Toruniu do ataku ruszyli gospodarze. Na trybunach stadionu zasiadła liczna grupa kibiców Kujawiaka oraz gości, spragnionych po letniej przerwie piłkarskich emocji. W 1 minucie goście ostro ruszyli od środka boiska na bramkę kapitana Bartłomieja Szablewskiego, a soczystym strzałem z linii pola karnego popisał się Tomasz Janas, ale piłka minimalnie minęła lewy słupek. Był to sygnał do gospodarzy, że goście przyjechali do Kowala po komplet punktów. Ale to było tylko postraszenie, bo do głosu doszli podopieczni Rafała Jankowskiego, którzy z minuty na minutę osiągali co raz większą przewagę. W 17 minucie na listę strzelców mógł się wpisać młodzieżowiec Jan Kaźmirski, który z lewej strony pola karnego z ostrego kąta chciał zaskoczyć Miłosza Wojtalika, ale piłka minimalnie minęła poprzeczkę. 

 

Prowadzenie dla gospodarzy w 23 minucie zdobył po pięknym strzale pod poprzeczkę grający trener Rafał Jankowski, nie dając najmniejszych szans Wojtalikowi. W 30 minucie sędzie wprowadził przerwę techniczną na uzupełnienie płynów. W 33 minucie super okazję na podwyższenie miał napastnik Kujawiaka Leonid Khankevich, po podaniu piłki przez Jankesa, ale bramkarz gości w sytuacji sam na sam wyszedł obronną ręką. Pięć minut później Leonid już nie zmarnował drugiej okazji, podwyższając wynik na 2:0 dla Kujawiaka. Z każdą minutą rosła przewaga gospodarzy. W 40 minucie ponownie Leonid mógł strzelić kolejną bramkę, ale tym razem lepszy był bramkarz Lubienianki-Wojtalik, który wygrał pojedynek w sytuacji sam na sam. Jednak minutę później musiał wyciągnąć po raz trzeci piłkę z siatki po golu Leonida. Tak, więc od 41 minuty gospodarze pewnie prowadzili 3:0. 

 

W 43 minucie pięknym strzałem w ekipie gości popisał się Mariusz Jaśkiewicz, ale golkiper Kujawiak był na posterunku i piękną paradą posłał futbolówkę na rzut rożny. To było wszystko w pierwszej połowie, na co było stać gości, mimo doliczenia 2 minut do regulaminowego czasu gry. 

 

Z chwilą rozpoczęcia drugiej połowy, trener Jankowski dokonał pierwszej zmiany w swojej drużynie, boisko opuścił Kamil Bógdał, którego zastąpił Vitalii Shvets. W 51 minucie żółtą kartą za faul na Patryku Klimek został ukarany w Lubieniance Jędrzej Markiewicz. Do wykonania rzutu wolnego na 17 metrze podszedł Łukasz Grube, ale golkiper gości nie dał się zaskoczyć, piąstkując piłkę na przedpole pola karnego. W 55 minucie goście wypracowali sobie groźną okazję przy kontrze z prawej strony boiska, zdobywając rzut rożny. Piłkę z prawej strony pola karnego wrzucił Tomasz Janas, a główką akcję wykończył Jędrzej Markiewicz, lecz piłka w bezpiecznej odległości minęła bramkę. 

 

W 58 minucie na 4:0 podwyższył Łukasz Grube pięknym strzałem z woleja w lewy róg, piłka po drodze trafiła jeszcze w wewnętrzną część słupka i wpadła do siatki, asystę zaliczył Leonid. W 61 minucie sędzia Doliński podyktował rzut karny dla gości, po zagraniu ręką w polu karnym Jakuba Mieszkowskiego, którego na bramkę zamienił Mariusz Jaśkiewicz. Minutę później w Kujawiaku nastąpiły dwie zmiany, boisko opuścił grający trener Jankowski, którego zastąpił Adrian Mieszkalski, a Jakuba Mieszkowskiego zmienił Marcel Wuciński. W 64 minucie zmiennik trenera kowalan podwyższył wynik na 5:1. 

 

W 65 minucie żółtą kartką w ekipie gospodarzy został ukarany Wuciński za faul na Filipie Kalinowskim, który w poprzednim sezonie był piłkarzem Kujawiaka. Do wykonania rzutu wolnego z lewej strony pola karny podszedł Michał Szymczak, uderzył piłkę soczyście na długi słupek, ale właśnie słupek uratował kowalan przed utrata drugiej bramki. W 68 minucie kolejnej zmianie dokonał trener Jankowski, boisko opuścił Patryk Klimek, a wszedł Oskar Kubarski. W 71 minucie bliski zdobycia swojej pierwszej bramki w Kujawiaku był nowy piłkarz Bartłomiej Feter, ale futbolówkę po główce z rzutu rożnego wybronił Wojtalik. Powtórkę na Kalinowskim zaliczył Wuciński, który w podobny sposób go sfaulował z lewej strony pola karnego. Wykonawcą wolnego był Szymczak, ale tym razem Szablewski wypiąstkował piłkę na przedpole pola karnego. 

 

W 75 minucie arbiter odgwizdał przerwę techniczną na uzupełnienie płynów. W 80 minucie wynik spotkania podwyższył Shvets. Tym razem lewą stroną boiska popędził na bramkę gości Janek Kaźmirski, który dograł piłkę do zamykającego akcję Witalija, a ten huknął pod poprzeczkę obok bezradnego Wojtalika, który tylko wzrokiem odprowadził piłkę do siatki. Po tej akcji trener dał odpocząć młodzieżowcowi Janowi Kaźmirskiemu, którego zmienił Bartosz Bąkała. Swojego pierwszego hattricka w Kujawiaku ustrzelił Leonid Khankevich, który w 85 minucie ustalił wynik derbów regionu na 7:1 dla Kujawiaka. 

 

 

Po wznowieniu gry groźną kontrę wyprowadzili goście, ale kolejny raz dobrze ustawiony w bramce Szablewski sparował piłkę na rzut rożny, po strzale Adama Wiśniewskiego. W 88 minucie spotkania Bąkała mógł podwyższyć wynik meczu, ale w 100% sytuacji posłał piłkę obok lewego słupka. Mimo doliczenia 3 minut do regulaminowego czasu gry, wynik nie uległ zmianie. Goście musieli przełknąć gorycz wysokiej porażki, zaś kibice Kujawiaka nagrodzili gromkimi brawami swoich piłkarzy za rozmiar wygranej oraz pozostawiony pot na murawie. Kowalanie po dwóch kolejkach z 4 punktami zajmują 4 miejsce.  

Kolejne spotkanie Kujawiak rozegra na wyjeździe w najbliższą sobotę 27 sierpnia o godz. 11:00 z Wisłą Dobrzyń, która z 4 punktami plasuje się w tabeli tuż za naszą drużyną. W ostatniej kolejce Wisła zremisowała w Kruszynie z Kujawiakiem 1:1. Podopiecznych Rafała Jankowskiego stać na wywiezienie kompletu punktów lub przynajmniej jednego. W Dobrzyniu nad Wisłą zapowiada się emocjonujące spotkanie, niech wygra lepszy.          

 

MKS Kujawiak Lumac Kowal – Rafał Jankowski – trener, Jerzy Zapiec – kierownik drużyny

B. Szablewski-kpt, P. Klimek (68' O. Kubarski), K. Kujawski, J. Kaźmirski (81' B. Bąkała), W. Jakubowski), K. Bógdał (46' V. Shvets), L. Khankevich, R. Jankowski (62' A. Mieszkalski), J. Mieszkowski (62' M. Wuciński), B. Feter, Ł. Grube,  

Rezerwowi: A. Grzywiński, O. Kubarski, M. Wuciński, A. Mieszkalski, V. Shvets, Sz. Dorsz, B. Bąkała.   

 

Lubienianka Lubień Kujawski: Piotr Olszewski – trener   

M. Wojtalik, J. Markiewicz, K. Ambrożewicz, M. Mikorski, M. Szymczak, F. Kalinowski, M. Jaśkiewicz, P. Olczak, J. Górecki, T. Janas, Ł. Witczak-kpt.  

Rezerwowi: B. Doliński, M. Dąbrowski, P. Rydzyński, A. Dopieralski, A. Wiśniewski, M. Wiliński.   

Tekst i fot. Wojciech Nawrocki

Kujawiak Kowal – Lubienianka 7:1

 

Ostatnie wydania

Tu i Teraz. Gazeta Włocławka i powiatu nr 175

Gazeta Aleksandrowska nr 214

Gazeta Ciechocińska nr 166

Ziemia michałowska nr 356

Najnowsze Video