Wjechał w dom. Ściana runęła
W Kowalu przy ul.Tylickiego doszło do niecodziennego wypadku. Kierujący samochodem uderzył w budynek mieszkalny, którego jedna ze ścian runęła.
Wjechał w dom. Ściana runęła
Jazda bez uprawnień, w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym- to zarzuty, które usłyszy 24-letni kierowca auta. Kierujący samochodem uderzył w ścianę budynku, która runęła. Mężczyzna z obrażeniami nogi trafił do szpitala.
Tuż przed północą (23.06) w Kowalu przy ul.Tylickiego doszło do niecodziennego wypadku. Kierujący samochodem uderzył w budynek mieszkalny, którego jedna ze ścian runęła.
Pikanterii całej historii dodaje fakt, że kierowca prowadził auto, mimo, że nie miał do tego żadnych uprawnień. Nie dość tego był kompletnie pijany. Miał ponad 1,6 promila. Wszystko wskazuje na to, że lekkomyślny 24-latek jechał na dodatek z nadmierną prędkością. Okoliczności te spowodowały, że kierujący oplem vectra uderzył w ścianę budynku mieszkalnego, która runęła.
Na miejscu okazała się niezbędna pomoc strażaków. W czynnościach uczestniczył również inspektor nadzoru budowlanego.
24-letni kierowca samochodu z obrażeniami nogi trafił do szpitala. Czeka go odpowiedzialność za jazdę w stanie nietrzeźwym, bez uprawnień, a także za spowodowanie zagrożenia w ruchu. Grozić mu może do 2 lat pozbawienia wolności.