Ciechocinek. Katastrofa tuż przed sezonem
Rozsypała się jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji Ciechocinka - nadbudowa fontanny "Grzyb". Zawaliła się część kielicha zabytku. Choć obecny kształt fontanny jest nowy, sama fontanna pochodzi z lat dwudziestych ubiegłego wieku.
We wtorek, 3 kwietnia, przed godziną 19.00 od kielicha fontanny odpadł duży fragment od strony ulicy Zdrojowej, kolejne widoczne pęknięcie znajduje się od strony skweru w stronę deptaku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kielich rozpadł się, bo solanka naruszyła beton czaszy fontanny. Mogły też na jego strukturę wpłynąć mrozy na przełomie marca i kwietnia.
Fontanna była remontowana około 20 lat temu. Na gorąco odnotowaliśmy też, że nowy kielich mógł być zbyt ciężki. Być może też wzmocniono go zbrojeniem - co było dobrze widoczne - ze zbyt cienkich drutów. Podobno pierwotne były nieporównywalnie solidniejsze. Na oficjalne przyczyny katastrofy budowlanej pewnie przyjdzie jeszcze czas.
Z relacji świadków wynika też, że w momencie upadku fragmentu kielicha, przy "Grzybku" siedzieli ludzie. Na szczęście skończyło się na strachu i solidnym zmoczeniu solanką.
Tekst i fot.
Mariusz Strzelecki
Ciechociński "Grzyb" w rozsypce