Zbrachlin. Jubileusz emeryckiego koła
W restauracji „Gala” w Zbrachlinie spotkali się członkowie Koła Emerytów i Rencistów i Inwalidów na uroczystości jubileuszu 30-lecia działalności.
Organizacja powstała 30 lat temu z inicjatywy ówczesnego przewodniczącego rady nadzorczej Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” Dominika Wycichowskiego, który został pierwszym przewodniczącym. Nowa powstała organizacja społeczna, jej zarząd ściśle współpracowali z zarządem GS. Podejmowali wspólne inicjatywy, organizowali uroczystości, imprezy okolicznościowe, wycieczki. Po śmieci Wycichowskiego wyglądało, że koło rozpadnie się. W 1997 roku, na prośbę Zarządu Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Aleksandrowie Kujawskim przeprowadzono wybory, które wyłoniły nowa przewodniczącą – Halinę Więconek, skarbnikiem został Symforian Balcerowski, a sekretarzem Jerzy Kwiatkowski. W tym czasie koło liczyło 20 osób.
Po 10 latach funkcję przewodniczącego objął Teofil Tomaszewski, który pełnił ją kolejne 10 lat. Szeregi organizacji zwiększyły się do 50 osób. Koło w Wagańcu urosło do rangi najliczniejszego w regionie.
- 30 lat istnienia to przede wszystkim czas wspólnej pracy i spotkań – mówi Halina Rutecka, która w marcu br. została przewodniczącą koła. Kieruje nim wspólnie ze skarbnikiem Małgorzatą Smykowską i sekretarzem Jolantą Momot. Obecnie organizacja skupia 62 członków. Podczas jubileuszowego spotkania przyjęto cztery osoby.
Przed rozpoczęciem uroczystości z interesującym programem okolicznościowym wystąpili uczniowie szkoły w Niszczewach, przygotowywani przez Wiolettę Świątkowską i Tomasza Centkowskiego.
Jubileusz był okazją do podziękowania za dotychczasową działalność, co zrobił wójt Piotr Kosik, radny powiatu Maciej Włoch oraz liczne grono zaproszonych gości. Były kwiaty, uściski, wyróżniającym się członkom wręczono dyplomy i statuetki. Zebrani odśpiewali sto lat państwu Łopatkowskim i Wiatrowskim, którzy w tym roku obchodzili 50-lecie związku małżeńskiego. Oficjalną część jubileuszowego spotkania zakończono wspólnym zdjęciem.
Tekst i zdjęcia Stanisław Białowąs