Ślady życiowych losów
W dniu 17 września br., o godzinie 15.00, w gmachu Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie, przy ul. Mickiewicza 6, odbędzie się otwarcie wystawy „Sakramentalia i inne pamiątki życia”.
Droga życia każdego człowieka naznaczona jest różnymi wydarzeniami. Niektóre z nich udokumentowane, pozostawiają swoiste ślady życiowych losów, kodują wspomnienia, a nawet po latach wyzwalają emocje. Materialne pamiątki przechowane z sentymentem są odzwierciedleniem zarówno indywidualnych historii ich właścicieli, jak też całych rodów.
W wielu domach, jako „rzeczy minione”, na co dzień, zalegają na strychach, w piwnicach, przepastnych szufladach, a jednak nadal są obiektami, z którymi trudno się rozstać. Jest w nich bowiem historia, wywołująca skojarzenia i inspirująca do rozmów o przeszłości. Zwłaszcza cenne po latach wydają się przedmioty o charakterze biograficznym. To na ich kanwie można zrekonstruować życiorys danej osoby, a nawet dzieje całych pokoleń. Do tych cennych śladów pamięci zaliczamy sakramentalia, czyli obiekty odnoszące się do takich wydarzeń, jak: chrzest święty, przyjęcie I Komunii Świętej, zaślubiny, czy śmierć, a więc ostateczne zakończenie ziemskiej drogi.
Inne dokumentują znamienne „progi” na drodze życia, a więc ważne inicjacje o charakterze społecznym, zawodowym. Wspomnieniem dzieciństwa będzie rozpoczęcia nauki w szkole, młodości złożone egzaminy i zdobycie zawodu. Śladem takich wydarzeń są różnorodne dokumenty, takie jak: świadectwa szkolne, listy czeladnicze, dyplomy mistrzowskie itp. Oddzielny rodzaj pamiątek wiąże się ze służbą wojskową, a zwłaszcza ze specyficznym folklorem okresu powojennego, gdy mężczyzn obowiązywała zasadnicza służba wojskowa (kolorowe chusty wojskowe).
Wymienione przedmioty kształtują tożsamość człowieka, pozwalają osadzić go w odpowiednim czasie i przestrzeni. Zestawione razem tworzą międzypokoleniowy most pamięci, dzięki któremu ludzki ślad na ziemi nabiera pozaegzystencjalnych znaczeń.
Krystyna Pawłowska